Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
"To są jednak dawne dzieje. EDL ma i kolorowych, i oddział gay. Nie do końca chodzi tu o skórę, jedna rozziew między kulturą zachodu, a kulturą emigrantów i ich gett jest coraz większy."
Zdaje się, że EDL opowiada się po stronie tylko tych, którzy w ich mniemaniu są już jakoś związani z kulturą Anglii, a że emigracja ze Środkowowschodniej Europy jest jeszcze młoda, to domagają się wyrzucenia Polaków, Łotyszy itp.
Wracając do twojego komentarza, jaki dokładnie rozziew między kulturą zachodu, a kulturą emigrantów i ich gett jest coraz większy?
Poniżej podobne sformułowanie:
Duże znaczenie ma narastająca niemożność istnienia multikulti.
Czy Japończycy, Wietnamczycy, Chińczycy 9Daleki Wschód) i ludzie z Europy Wschodniej mają aż takie problemy z integracją w Niemczech, Anglii, Francji, Szwecji itd.? Moim zdaniem jakieś większe problemy są tylko z dość "charakterystycznymi" imigrantami z wiadomego kręgu kulturowego, których to coraz bardziej Europa się obawia. Salam alejkum.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Multikulti nie dla wszystkich...
Właściwie ciężko stwierdzić o co teraz chodzi EDL. Początkowo byli przeciwko islamizmowi, to ludzie ich popierali, a teraz, jak czytam stali się kolejną nacjonalistyczną mutacją.
http://www.wykop.pl/link/1609397/tommy-robinson-edl-m-in-o-polakach/
Zdaje się, że EDL opowiada się po stronie tylko tych, którzy w ich mniemaniu są już jakoś związani z kulturą Anglii, a że emigracja ze Środkowowschodniej Europy jest jeszcze młoda, to domagają się wyrzucenia Polaków, Łotyszy itp.
Wracając do twojego komentarza, jaki dokładnie rozziew między kulturą zachodu, a kulturą emigrantów i ich gett jest coraz większy?
Poniżej podobne sformułowanie:
Czy Japończycy, Wietnamczycy, Chińczycy 9Daleki Wschód) i ludzie z Europy Wschodniej mają aż takie problemy z integracją w Niemczech, Anglii, Francji, Szwecji itd.? Moim zdaniem jakieś większe problemy są tylko z dość "charakterystycznymi" imigrantami z wiadomego kręgu kulturowego, których to coraz bardziej Europa się obawia. Salam alejkum.