Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Wiatraku, nikt przecież nie twierdzi, że lewica dorwała się do władzy w Doniecku i Ługańsku. Wszyscy wiemy o tym, że na to zwyczajnie jest zbyt słaba. Powstanie ludowe jest jednak w toku. Po referendum swoje rządy w tych "republikach" próbują zainstalować rosyjscy nacjonaliści. To ich projekt konstytucji prezentujecie na stronie CIA. Są na tyle mocni by go lansować. Na to by go wprowadzić są zwyczajnie za słabi. Do niedawna liczyły się jeszcze trzy inne projekty konstytucji, w tym lewicowy, omawiany na portalu Robotniczej Partii Ukrainy (marksistowsko-leninowskiej, czytaj: stalinowskiej). Przez pewien czas był on nawet faworyzowany. Żaden nie nabrał prawnej mocy, co najwyżej propagandową, ze znakiem plus lub minus, eksponowanym w waszym przypadku.
Po wznowieniu "operacji antyterrorystycznej" w Doniecku i Ługańsku wprowadzono stan wojenny. Przy okazji władze tzw. Donieckiej Republiki Ludowej ogłosiły, że w stanie wojenym w Donbasie obowiązywać będzie prawo rosyjskie.
Czy ktoś zastanawia się jak się ma prawo rosyjskie do radosnej twórczości ustawodawczej obu "ludowych republik" w sytuacji, gdy ważą się losy owych?
Gdyby Rosja zagwarantowała ich przetrwanie - owszem byłoby to nie bez znaczenia. Na razie tych gwarancji Rosja im nie udzieliła. Moskwa po raz kolejny wzywa jedynie Kijów do wstrzymania "operacji antyterorrystycznej" i prosi o interwencję OBWE.
Tymczasem W obronie obu "ludowych republik" stanęli górnicy. Siedem kopalń Donbasu już przystąpiły do bezterminowego strajku. Kolejne pewnie do niego wkrótce dołączą: http://www.vesti.ru/doc.html?id=1624638.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
CZAS SPOJRZEĆ W OCZY GÓRNIKÓW DONBASU
Wiatraku, nikt przecież nie twierdzi, że lewica dorwała się do władzy w Doniecku i Ługańsku. Wszyscy wiemy o tym, że na to zwyczajnie jest zbyt słaba. Powstanie ludowe jest jednak w toku. Po referendum swoje rządy w tych "republikach" próbują zainstalować rosyjscy nacjonaliści. To ich projekt konstytucji prezentujecie na stronie CIA. Są na tyle mocni by go lansować. Na to by go wprowadzić są zwyczajnie za słabi. Do niedawna liczyły się jeszcze trzy inne projekty konstytucji, w tym lewicowy, omawiany na portalu Robotniczej Partii Ukrainy (marksistowsko-leninowskiej, czytaj: stalinowskiej). Przez pewien czas był on nawet faworyzowany. Żaden nie nabrał prawnej mocy, co najwyżej propagandową, ze znakiem plus lub minus, eksponowanym w waszym przypadku.
Po wznowieniu "operacji antyterrorystycznej" w Doniecku i Ługańsku wprowadzono stan wojenny. Przy okazji władze tzw. Donieckiej Republiki Ludowej ogłosiły, że w stanie wojenym w Donbasie obowiązywać będzie prawo rosyjskie.
Czy ktoś zastanawia się jak się ma prawo rosyjskie do radosnej twórczości ustawodawczej obu "ludowych republik" w sytuacji, gdy ważą się losy owych?
Gdyby Rosja zagwarantowała ich przetrwanie - owszem byłoby to nie bez znaczenia. Na razie tych gwarancji Rosja im nie udzieliła. Moskwa po raz kolejny wzywa jedynie Kijów do wstrzymania "operacji antyterorrystycznej" i prosi o interwencję OBWE.
Tymczasem W obronie obu "ludowych republik" stanęli górnicy. Siedem kopalń Donbasu już przystąpiły do bezterminowego strajku. Kolejne pewnie do niego wkrótce dołączą: http://www.vesti.ru/doc.html?id=1624638.