Dodaj nową odpowiedź

Akurat tym razem nie rozumiem krytyki, tekst ukazuje do czego gotowi są posunąć się "narodowcy" - do bezczeszczenia czyichś przekonań. Religia dla mnie jest bez znaczenia (nawet uważam ją za szkodliwą) ale szanuję czyjąś potrzebą takiego "azylu" czy choćby dochowania wierności "tradycji". Ciekawe jak zareagowaliby Polacy-katolicy gdybym napluł w ich święte symbole? a przecież chrześcijaństwo zostało Polakom narzucone siłą a sam proces "nawracania" okupiony krwią.

Ciekawe jak bardzo uwarunkowani są w tym zakresie "towarzysze anarchiści" zaglądający do tego serwisu? Nie bez powodu indoktrynacja religijna rozpoczyna się już we wczesnym dzieciństwie, nawet mowa o takiej konieczności w świętej księdze chrześcijan.I już mamy rozwiązanie problemu - żadnej indoktrynacji (religijnej, politycznej, ideologicznej) przez pierwsze kilkanaście lat życia, i mamy problem świrów prawie rozwiązany.