Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Ta konstytucja to nie nasza bajka. To fakt i nie ma co tego ukrywać. Nasza konstytucja gwarantowałaby radziecką demokrację i dominację własności państwowej oraz wolność wyznania i rozdział kościoła od państwa. Póki co powstaniem rządzi prawica, stąd taki projekt konstytucji. Nie odpowiada nam ten projekt, ani nacjonalistyczna i konserwatywna wizja państwa. Mamy być przeciw Donieckiej Republice Ludowej, bo w tej chwili górę wzięła prawica? Być przeciw Donieckiej Republice Ludowej oznacza być za faszystami i oligarchami z Kijowa. Zapomnieć Odessę!? Niech ich tam spalą w Doniecku, Ługańsku, Słowiańsku, Kramatorsku, Mariupolu, bo powstaniem dowodzi prawica? Skoro nie robią rewolucji to niech ich tam szlag trafi?
O nie! Takie stanowisko mogą zająć tylko zaślepieni doktrynerzy. Może dziś jesteśmy daleko od radzieckiego, socjalistycznego Donbasu, ale czy to znaczy, że należy złożyć broń? Podnieść ręce? Banderowcy za to pogłaszczą po głowie, czy strzelą w łeb? W Odessie już pokazali jak traktują nieuzbrojonych, gdy mają przewagę liczebną i uzbrojenia. Nie znają litości. Spalą, zatłuką, uduszą, zastrzelą każdego powstańca - czerwonego czy białego.
Teraz walka idzie o życie. Upadek powstania to zapewniona fala terroru. Znikną dziesiątki i setki nie tylko powstańców, ale też sympatyków i wielu domniemanych uczestników walki. Zachód nawet nie poda wiadomości w tv na ten temat, bo przecież będą rozwalać "terrorystów" w słusznej sprawie, czyli w interesie zachodniego imperializmu. Skurwysyny za pieniądze Zachodu zdobyli władzę, a teraz usiłują utopić powstanie w Donbasie we krwi. Faszyści muszą zostać zatrzymani, nawet jeśli powstanie póki co przebiega pod dyktando prawicy. Na lewicę może przyjść jeszcze czas. Sytuacja może wymusić radykalizację powstania i skręt w lewo.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Nie skreślać DRL!
Ta konstytucja to nie nasza bajka. To fakt i nie ma co tego ukrywać. Nasza konstytucja gwarantowałaby radziecką demokrację i dominację własności państwowej oraz wolność wyznania i rozdział kościoła od państwa. Póki co powstaniem rządzi prawica, stąd taki projekt konstytucji. Nie odpowiada nam ten projekt, ani nacjonalistyczna i konserwatywna wizja państwa. Mamy być przeciw Donieckiej Republice Ludowej, bo w tej chwili górę wzięła prawica? Być przeciw Donieckiej Republice Ludowej oznacza być za faszystami i oligarchami z Kijowa. Zapomnieć Odessę!? Niech ich tam spalą w Doniecku, Ługańsku, Słowiańsku, Kramatorsku, Mariupolu, bo powstaniem dowodzi prawica? Skoro nie robią rewolucji to niech ich tam szlag trafi?
O nie! Takie stanowisko mogą zająć tylko zaślepieni doktrynerzy. Może dziś jesteśmy daleko od radzieckiego, socjalistycznego Donbasu, ale czy to znaczy, że należy złożyć broń? Podnieść ręce? Banderowcy za to pogłaszczą po głowie, czy strzelą w łeb? W Odessie już pokazali jak traktują nieuzbrojonych, gdy mają przewagę liczebną i uzbrojenia. Nie znają litości. Spalą, zatłuką, uduszą, zastrzelą każdego powstańca - czerwonego czy białego.
Teraz walka idzie o życie. Upadek powstania to zapewniona fala terroru. Znikną dziesiątki i setki nie tylko powstańców, ale też sympatyków i wielu domniemanych uczestników walki. Zachód nawet nie poda wiadomości w tv na ten temat, bo przecież będą rozwalać "terrorystów" w słusznej sprawie, czyli w interesie zachodniego imperializmu. Skurwysyny za pieniądze Zachodu zdobyli władzę, a teraz usiłują utopić powstanie w Donbasie we krwi. Faszyści muszą zostać zatrzymani, nawet jeśli powstanie póki co przebiega pod dyktando prawicy. Na lewicę może przyjść jeszcze czas. Sytuacja może wymusić radykalizację powstania i skręt w lewo.