Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Pon, 2014-06-30 18:14
Jasne, państwo jest sterowane i nie jest sterowane jednoczesnie gdyz "rzeczywistość jest sprzeczna sama w sobie" :) To czysta megalomania Twoje bredzenie jest sprzeczne same w sobie i nielogiczne a nie rzeczywistość
Wszystko co pisałes jest wiarą, do tego sprzeczną w wielu punktach, niekonsekwetną a czasami idiotyczną, jak w kwestii nieistnienia społeczeństwa i państwa, bo o tej prawdzie objawionej jak do tej pory świat jeszcze nie wie.
Pytałem sie ciebie po co chcesz "rozwalać system od środka" albo "wchodzić w grę" wyborczą bo jeśli obecnego systemu kapitalistcyznego nie chcesz obalać ani reformować to znowu się okazuje, że to co piszesz to stek bzdur, przy czym wygląda na to, że sam nawet nie wiesz o co ci chodziło - to pewnie wynik tych twoich problemów ktore masz sam ze sobą
W poprzednim komentarzu pominąłem tylko dążenia przeciwne klas rządzących, ponieważ mowa tu o rewolucjach i reformach, a nie o kontrrewolucjach i konserwatyzmie, ale o tym pisałem wcześniej. Oczywiście są te dążenia i dlatego wyniki tych walk o wolność są czasami rózne. Klasy rządzone walczą z klasami rządzącymi - na tym to wszystko polega.
"To co udało się ugrać" ruchowi anarchistycznemu, czy w ogóle szerzej socjalistycznemu, ktorego częścia sa anarchisci, udało się ugrać w toku tych walk klasowych, walcząc nie o reformy ale o rewolucje. Celu którym jest likwidacja państwa i kapitalizmu nie osiagnięto, za to przy okazji udało się osiagnąć to i owo. Jak się będzie walczyć o jakies reformy to nic się nie osiągnie
Jedyne co badania mogą tu miażdzyć to twoje zdrowie psychiczne, ale o tym już była mowa. Czas odwiedzić specjalistę, może rzeczywistośc nie bedzie ci się już wydawać sprzeczna, za to zaczniesz dostrzegac sprzeczności tam gdzie sa faktycznie - w swojej głowie.
Ja wiem jakie są liberalne mity, które mają uzasadniać wyzysk po fakcie, nie musisz mi ich opisywać.
Ale zamiast mitom, przyjrzyjmy sie faktom. Wyzysk, czyli jak sama nazwa wskazuje, czerpanie zysku z czyjeś pracy, jako podstawa ekonomii pojawił się dopiero w czasach starożytnych, czyli po upływie 90% historii naszego gatunku. Wcześniej nie było ani pracy najemnej ani niewolniczej, a jeśli się pojawiała to incydentalnie. Czy częścią twoich urojeń jest to jak homo sapiens 30 tys lat temu zatrudniają się u szefa? Na to wygląda :)
Przez te 90% historii w tzw. wspólnotach pierwotnych każda rodzina sobie działała na swoim, potem pracowała na swoim, a jesli potrzebne były większe przedsięwięcia to były kooperacyjnie realizowane. Handlowały społeczności a nie jednostki.
na tym polega tzw gospodarka naturalna w odróznieniu od późniejszej towarowo-monetarnej, łacznie z dzisiejszą kapitalistyczną
Dzisiejsza kultura kapitalistyczna rzeczywiście to "przykrywa", jak widać do tego stopnia, że pojawiają się taki dziwolągi które nawet o tym nie słyszały, choć to wiedza na poziomie podstawówki.
Wspólnoty o których wyżej wspominałem były egalitarne, tzn nie było tam żadnej "mniejszości czerpiącej korzyści kosztem innych". Tak to sobie funkcjonowało przez kilkadzisiąt tysięcy lat i zmieniło się całkiem niedawno
Jeszcze do niedawna uważano ze zmieniło się to wraz z pojawieniem się gospodarki rolniczej na Bliskim Wschodzie, gdy pojawiło się rozwarstwienie na klasy, hierarchia itp. Jednak jak się okazuje nie do końca, bo z trzech wielkich pierwszych rolniczych cywilizacji, Sumeru Egiptu i cywilizacji doliny Indusu, Sumer i Egipt rzeczywiście były hierarchicznymi państwami z podziałem klasowym, za to cywilizacja Indusu była w miarę egalitarna i być moze bez władzy państwowej. Była też dużo większa i najbardziej rozwinięta z tych trzech
Do poczytania i dokształcenia się
Although some houses were larger than others, Indus Civilization cities were remarkable for their apparent, if relative, egalitarianism. All the houses had access to water and drainage facilities. This gives the impression of a society with relatively low wealth concentration, though clear social levelling is seen in personal adornments.
Archaeological records provide no immediate answers for a center of power or for depictions of people in power in Harappan society. But, there are indications of complex decisions being taken and implemented. For instance, the extraordinary uniformity of Harappan artifacts as evident in pottery, seals, weights and bricks. These are the major theories:
There was a single state, given the similarity in artifacts, the evidence for planned settlements, the standardised ratio of brick size, and the establishment of settlements near sources of raw material.
There was no single ruler but several: Mohenjo-daro had a separate ruler, Harappa another, and so forth. Harappan society had no rulers, and everybody enjoyed equal status.
Wreszcie na koniec, z defincją pracownika to ty się zapoznaj ignorancie, który nie ma pojecia o niczym za to próbuje pouczać innych, bredząc bez sensu i nieudolnie się tłumacząc ze sprzecznosci w ktore bez przerwy wpada, bo nie potrafi nawet sensownie poukładać kapitalistcznej propagandy o "naturalności wyzysku" którą mu doszczętnie wyprano mózg
kodeks pracy nie obejmuje słuzb mundurowych właśnie dlatego że nie sa pracownikami
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Jasne, państwo jest
Jasne, państwo jest sterowane i nie jest sterowane jednoczesnie gdyz "rzeczywistość jest sprzeczna sama w sobie" :) To czysta megalomania Twoje bredzenie jest sprzeczne same w sobie i nielogiczne a nie rzeczywistość
Wszystko co pisałes jest wiarą, do tego sprzeczną w wielu punktach, niekonsekwetną a czasami idiotyczną, jak w kwestii nieistnienia społeczeństwa i państwa, bo o tej prawdzie objawionej jak do tej pory świat jeszcze nie wie.
Pytałem sie ciebie po co chcesz "rozwalać system od środka" albo "wchodzić w grę" wyborczą bo jeśli obecnego systemu kapitalistcyznego nie chcesz obalać ani reformować to znowu się okazuje, że to co piszesz to stek bzdur, przy czym wygląda na to, że sam nawet nie wiesz o co ci chodziło - to pewnie wynik tych twoich problemów ktore masz sam ze sobą
W poprzednim komentarzu pominąłem tylko dążenia przeciwne klas rządzących, ponieważ mowa tu o rewolucjach i reformach, a nie o kontrrewolucjach i konserwatyzmie, ale o tym pisałem wcześniej. Oczywiście są te dążenia i dlatego wyniki tych walk o wolność są czasami rózne. Klasy rządzone walczą z klasami rządzącymi - na tym to wszystko polega.
"To co udało się ugrać" ruchowi anarchistycznemu, czy w ogóle szerzej socjalistycznemu, ktorego częścia sa anarchisci, udało się ugrać w toku tych walk klasowych, walcząc nie o reformy ale o rewolucje. Celu którym jest likwidacja państwa i kapitalizmu nie osiagnięto, za to przy okazji udało się osiagnąć to i owo. Jak się będzie walczyć o jakies reformy to nic się nie osiągnie
Jedyne co badania mogą tu miażdzyć to twoje zdrowie psychiczne, ale o tym już była mowa. Czas odwiedzić specjalistę, może rzeczywistośc nie bedzie ci się już wydawać sprzeczna, za to zaczniesz dostrzegac sprzeczności tam gdzie sa faktycznie - w swojej głowie.
Ja wiem jakie są liberalne mity, które mają uzasadniać wyzysk po fakcie, nie musisz mi ich opisywać.
Ale zamiast mitom, przyjrzyjmy sie faktom. Wyzysk, czyli jak sama nazwa wskazuje, czerpanie zysku z czyjeś pracy, jako podstawa ekonomii pojawił się dopiero w czasach starożytnych, czyli po upływie 90% historii naszego gatunku. Wcześniej nie było ani pracy najemnej ani niewolniczej, a jeśli się pojawiała to incydentalnie. Czy częścią twoich urojeń jest to jak homo sapiens 30 tys lat temu zatrudniają się u szefa? Na to wygląda :)
Przez te 90% historii w tzw. wspólnotach pierwotnych każda rodzina sobie działała na swoim, potem pracowała na swoim, a jesli potrzebne były większe przedsięwięcia to były kooperacyjnie realizowane. Handlowały społeczności a nie jednostki.
na tym polega tzw gospodarka naturalna w odróznieniu od późniejszej towarowo-monetarnej, łacznie z dzisiejszą kapitalistyczną
Dzisiejsza kultura kapitalistyczna rzeczywiście to "przykrywa", jak widać do tego stopnia, że pojawiają się taki dziwolągi które nawet o tym nie słyszały, choć to wiedza na poziomie podstawówki.
Wspólnoty o których wyżej wspominałem były egalitarne, tzn nie było tam żadnej "mniejszości czerpiącej korzyści kosztem innych". Tak to sobie funkcjonowało przez kilkadzisiąt tysięcy lat i zmieniło się całkiem niedawno
Jeszcze do niedawna uważano ze zmieniło się to wraz z pojawieniem się gospodarki rolniczej na Bliskim Wschodzie, gdy pojawiło się rozwarstwienie na klasy, hierarchia itp. Jednak jak się okazuje nie do końca, bo z trzech wielkich pierwszych rolniczych cywilizacji, Sumeru Egiptu i cywilizacji doliny Indusu, Sumer i Egipt rzeczywiście były hierarchicznymi państwami z podziałem klasowym, za to cywilizacja Indusu była w miarę egalitarna i być moze bez władzy państwowej. Była też dużo większa i najbardziej rozwinięta z tych trzech
Do poczytania i dokształcenia się
Although some houses were larger than others, Indus Civilization cities were remarkable for their apparent, if relative, egalitarianism. All the houses had access to water and drainage facilities. This gives the impression of a society with relatively low wealth concentration, though clear social levelling is seen in personal adornments.
Archaeological records provide no immediate answers for a center of power or for depictions of people in power in Harappan society. But, there are indications of complex decisions being taken and implemented. For instance, the extraordinary uniformity of Harappan artifacts as evident in pottery, seals, weights and bricks. These are the major theories:
There was a single state, given the similarity in artifacts, the evidence for planned settlements, the standardised ratio of brick size, and the establishment of settlements near sources of raw material.
There was no single ruler but several: Mohenjo-daro had a separate ruler, Harappa another, and so forth.
Harappan society had no rulers, and everybody enjoyed equal status.
http://en.wikipedia.org/wiki/Indus_Valley_Civilization
Wreszcie na koniec, z defincją pracownika to ty się zapoznaj ignorancie, który nie ma pojecia o niczym za to próbuje pouczać innych, bredząc bez sensu i nieudolnie się tłumacząc ze sprzecznosci w ktore bez przerwy wpada, bo nie potrafi nawet sensownie poukładać kapitalistcznej propagandy o "naturalności wyzysku" którą mu doszczętnie wyprano mózg
kodeks pracy nie obejmuje słuzb mundurowych właśnie dlatego że nie sa pracownikami