Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Wto, 2014-07-01 21:04
Dodajmy, że nie czytasz żadnych książek, nie tylko z ekonomii, socjologii historii antropologii itd. :)
Ludzie w odróżnieniu od wilków, ssaków morskich i skorupiaków żyją w społeczeństwach a społeczeństwa rządzą się pewnymi mechanizmami. Nie rozumiesz tych mechanizmów.
Ludzie w odróżnieniu od wilków ssaków morskich i skorupiaków mają coś takiego jak gospodarka która też rządzi się pewnymi mechanizmami. Nie rozumiesz tych mechanizmów.
Ludzie w odróżnieniu od wilków, większości ssaków morskich i wszystkich skorupiaków mogą też świadomie działać żeby zmieniać świat w którym żyją, tak żeby zyło się lepiej, i robią to od kiedy istnieją. Mechanizmów tych zmian tez nie rozumiesz.
Pytanie czemu tego nie rozumiesz, bo z tego co można wyłuskać z powodzi róznych ideologicznych bzdur ty masz po prostu interes w tym, żeby nie zaprzątać sobie głowy rozumieniem. Nic dziwnego że solidaryzujesz się z kapitalistami "pracownicy wyższego szczebla" zwykle to robią, tak jak kapo w obozach choć byli więźniami, to mieli więcej wspólnego ze strażnikami niż z resztą więżniów.
To znaczy jesteś żywym dowodem tego, jak ważna jest klasowa optyka - po prostu punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Ideologia którą tu głosisz jest dość charakterystyczna dla Polski po 1989 roku, kiedy zapanował tu neoliberalizm. Ci sami ludzie którzy parę lat wcześniej obalali system i gadali wolnościowo-rewolucyjnym językiem o walce z władzą i zmianach, nagle zaczeli głosić, że trzeba sie pogodzić z rzeczywistoscią, że niczego się nie da zmienić, wyzysk jest odwieczny, a z działaniami władzy trzeba się pogodzić zamiast z nimi walczyć itd.
Po tym jak neoliberałowie wprowadzili swój system nagle sie okazało, że krytyka niesprawiedliwości tak bardzo słuszna przed 1989 teraz jest "narzekaniem na zimę że jest zimno"
Twoje poglądy to tylko propaganda z TV
Wszystko uzasadniane pseudonaukowym bełkotem - pseudo gdyż żaden poważny biolog nie będzie twierdził, że społeczeństwa ludzi są tak samo niezmienne jak stado dzików w lesie. Co więcej, poważni biolodzy nie bedą żadnych wysnuwac żadnych tego typu wniosków które wychodzą poza ich kompetencje np ekonomicznych, socjologicznych i innych
Tego typu błędne wnioski to tylko ideologia, ideologiczna racjonalizacja własnego interesu, a racjonalizacja zawsze jest pseudonaukowa.
Na czym polega ten interes? Oczywiście ci ex-opozycjoniści już w tym momencie zaczęli należeć do innej klasy, klasy rządzącej, wiec zaczęli głosić poglądy charakterystyczne dla każdej klasy rządzącej - konserwatywne poglądy które mówią ze nic się nie da zmienić. Mają swój interes w tym, żeby nic się nie zmieniało.
i ty masz swój interes w tym, żeby nic się nie zmieniało, skoro żyjesz sobie wygodnie, powyzej średniej.
Gdybyś żył inaczej miałbys inne poglądy. Dlatego chcemy zmian
Nie dość ze nie rozumiesz świata w którym żyjesz, to nie chcesz go rozumieć (zakładając że w ogóle wierzysz w to co piszesz, co niekoniecznie musi być prawdą)
Pomijam juz takie drobnostki jak to, że najbardziej roszczeniową klasą są kapitaliści albo że szatanem kapitalistów sa "roszczeniowi pracownicy" którzy w ogóle czegoś się domagają zamiast brać miske zupy i siedzieć cicho.
Jeszcze hołota chce coś zmieniać, a nam tu się żyje tak wygodnie jak pączkom w maśle, po prostu bezczelność
Biedni pracodawcy uciskani przez ZUS i podatek 17% :-D
Biedni menadżerowie którzy mają nadzieje że coś kapnie z panskiego stołu.
Pomijam kolejne sprzeczności w tym co piszesz, np taką, że skoro narzekanie na władze to "narzekanie na zimę że jest zimno", to tak samo narzekanie na rewolucjonistów to narzekanie na zimę że jest zimno. Rewolucjoniści zawsze byli
To, że pracownicy chcą czegoś więcej niz głodowych płac ci się nie podoba? Musisz sie z tym pogodzić bo tak zawsze było, że ludzie chcą zyć lepiej niż żyją. Natura ludzka na tym polega.
każdy z "argumentów" ktore tu piszesz możesz tak odrócić
Dobrze że napisałeś też z jakiego środowiska wywodzą się ci twoi kumple, oczywiście śmieszna pseudoanarchistyczna kontrkulturka bez poglądów której jedynym marzeniem było sprzedawać kapcie na bazarze podczepiona kiedys pod opozycje i przesiaknięta jak gąbka neoliberalną ideologią głównego nurtu To było do przewidzenia
Musisz zrozumiec jedna rzecz, większość z nich nigdy nie była anarchistami, nawet jeśli sami się za takich uważali i byli przez kogoś uważani
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Dodajmy, że nie czytasz
Dodajmy, że nie czytasz żadnych książek, nie tylko z ekonomii, socjologii historii antropologii itd. :)
Ludzie w odróżnieniu od wilków, ssaków morskich i skorupiaków żyją w społeczeństwach a społeczeństwa rządzą się pewnymi mechanizmami. Nie rozumiesz tych mechanizmów.
Ludzie w odróżnieniu od wilków ssaków morskich i skorupiaków mają coś takiego jak gospodarka która też rządzi się pewnymi mechanizmami. Nie rozumiesz tych mechanizmów.
Ludzie w odróżnieniu od wilków, większości ssaków morskich i wszystkich skorupiaków mogą też świadomie działać żeby zmieniać świat w którym żyją, tak żeby zyło się lepiej, i robią to od kiedy istnieją. Mechanizmów tych zmian tez nie rozumiesz.
Pytanie czemu tego nie rozumiesz, bo z tego co można wyłuskać z powodzi róznych ideologicznych bzdur ty masz po prostu interes w tym, żeby nie zaprzątać sobie głowy rozumieniem. Nic dziwnego że solidaryzujesz się z kapitalistami "pracownicy wyższego szczebla" zwykle to robią, tak jak kapo w obozach choć byli więźniami, to mieli więcej wspólnego ze strażnikami niż z resztą więżniów.
To znaczy jesteś żywym dowodem tego, jak ważna jest klasowa optyka - po prostu punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Ideologia którą tu głosisz jest dość charakterystyczna dla Polski po 1989 roku, kiedy zapanował tu neoliberalizm. Ci sami ludzie którzy parę lat wcześniej obalali system i gadali wolnościowo-rewolucyjnym językiem o walce z władzą i zmianach, nagle zaczeli głosić, że trzeba sie pogodzić z rzeczywistoscią, że niczego się nie da zmienić, wyzysk jest odwieczny, a z działaniami władzy trzeba się pogodzić zamiast z nimi walczyć itd.
Po tym jak neoliberałowie wprowadzili swój system nagle sie okazało, że krytyka niesprawiedliwości tak bardzo słuszna przed 1989 teraz jest "narzekaniem na zimę że jest zimno"
Twoje poglądy to tylko propaganda z TV
Wszystko uzasadniane pseudonaukowym bełkotem - pseudo gdyż żaden poważny biolog nie będzie twierdził, że społeczeństwa ludzi są tak samo niezmienne jak stado dzików w lesie. Co więcej, poważni biolodzy nie bedą żadnych wysnuwac żadnych tego typu wniosków które wychodzą poza ich kompetencje np ekonomicznych, socjologicznych i innych
Tego typu błędne wnioski to tylko ideologia, ideologiczna racjonalizacja własnego interesu, a racjonalizacja zawsze jest pseudonaukowa.
Na czym polega ten interes? Oczywiście ci ex-opozycjoniści już w tym momencie zaczęli należeć do innej klasy, klasy rządzącej, wiec zaczęli głosić poglądy charakterystyczne dla każdej klasy rządzącej - konserwatywne poglądy które mówią ze nic się nie da zmienić. Mają swój interes w tym, żeby nic się nie zmieniało.
i ty masz swój interes w tym, żeby nic się nie zmieniało, skoro żyjesz sobie wygodnie, powyzej średniej.
Gdybyś żył inaczej miałbys inne poglądy. Dlatego chcemy zmian
Nie dość ze nie rozumiesz świata w którym żyjesz, to nie chcesz go rozumieć (zakładając że w ogóle wierzysz w to co piszesz, co niekoniecznie musi być prawdą)
Pomijam juz takie drobnostki jak to, że najbardziej roszczeniową klasą są kapitaliści albo że szatanem kapitalistów sa "roszczeniowi pracownicy" którzy w ogóle czegoś się domagają zamiast brać miske zupy i siedzieć cicho.
Jeszcze hołota chce coś zmieniać, a nam tu się żyje tak wygodnie jak pączkom w maśle, po prostu bezczelność
Biedni pracodawcy uciskani przez ZUS i podatek 17% :-D
Biedni menadżerowie którzy mają nadzieje że coś kapnie z panskiego stołu.
Pomijam kolejne sprzeczności w tym co piszesz, np taką, że skoro narzekanie na władze to "narzekanie na zimę że jest zimno", to tak samo narzekanie na rewolucjonistów to narzekanie na zimę że jest zimno. Rewolucjoniści zawsze byli
To, że pracownicy chcą czegoś więcej niz głodowych płac ci się nie podoba? Musisz sie z tym pogodzić bo tak zawsze było, że ludzie chcą zyć lepiej niż żyją. Natura ludzka na tym polega.
każdy z "argumentów" ktore tu piszesz możesz tak odrócić
Dobrze że napisałeś też z jakiego środowiska wywodzą się ci twoi kumple, oczywiście śmieszna pseudoanarchistyczna kontrkulturka bez poglądów której jedynym marzeniem było sprzedawać kapcie na bazarze podczepiona kiedys pod opozycje i przesiaknięta jak gąbka neoliberalną ideologią głównego nurtu To było do przewidzenia
Musisz zrozumiec jedna rzecz, większość z nich nigdy nie była anarchistami, nawet jeśli sami się za takich uważali i byli przez kogoś uważani