Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Sob, 2014-07-12 23:20
Według Ciebie to nawet Bakunin czy Machno pewnie nie byli anarchistami. Bakunin to socjaldemokratyczny reformista bo ja mam poglądy na wybory takie jak on (inne pewnie też bardzo podobne) a mnie tak nazwałeś.
Tak więc wiesz, mi wystarczy że poparli rewolucję w Hiszpanii i chcieli wstępować do IWA. Ci którzy sie z tym nie zgadzali wystąpili z ZZZ dlatego się tak skurczył
Machno napisał Platformę więc pewnie bolszewik z niego ;-)
Pierdoły o nihilizmie to nie ja pisałem tylko jakiś świr. Ja wyraźnie pisałem i to wiele razy w tych komentarzach wyżej z którymi dyskutujesz, jak mogą sie miec wybory lokalne do ruchu.
Właściwie już wszystko tu powiedziałem co chciałem, tylko na koniec zwróce uwage, że demonstracje o przywrócenie do pracy są o poziom niżej niż reformizm. Jasne ze trzeba je organizowac czy wspierać jak ktos inny organizuje, tylko że jak na tym się kończy to nie można pisac że to się "sprawdza" jako taktyka anarchizmu. To się sprawdza w ramach walki klas (oczywiście nie zawsze) ale anarchizmowi chyba chodzi o coś wiecej niż wyrwanie czegoś pojedynczemu pracodawcy - o to mi chodziło, że "wybory sa bardziej radykalne".
Sprawdzać jako taktyka anarchizmu to by się zaczęło jak z takich demonstracji powstałby masowy ruch gdzie pracownicy walcza o cos więcej niz tylko przywrócenie do pracy wypłata zaległej kasy itd. Jak na razie nie ma masowego ruchu więc się nie sprawdza. We wszystkich przypadkach gdzie powstawały masowe ruchy anarchiści byli bardziej elastyczni, co nie znaczy pozbawieni kręgosłupa jak jacyś socjaldemokraci :)
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Według Ciebie to nawet
Według Ciebie to nawet Bakunin czy Machno pewnie nie byli anarchistami. Bakunin to socjaldemokratyczny reformista bo ja mam poglądy na wybory takie jak on (inne pewnie też bardzo podobne) a mnie tak nazwałeś.
Tak więc wiesz, mi wystarczy że poparli rewolucję w Hiszpanii i chcieli wstępować do IWA. Ci którzy sie z tym nie zgadzali wystąpili z ZZZ dlatego się tak skurczył
Machno napisał Platformę więc pewnie bolszewik z niego ;-)
Pierdoły o nihilizmie to nie ja pisałem tylko jakiś świr. Ja wyraźnie pisałem i to wiele razy w tych komentarzach wyżej z którymi dyskutujesz, jak mogą sie miec wybory lokalne do ruchu.
Właściwie już wszystko tu powiedziałem co chciałem, tylko na koniec zwróce uwage, że demonstracje o przywrócenie do pracy są o poziom niżej niż reformizm. Jasne ze trzeba je organizowac czy wspierać jak ktos inny organizuje, tylko że jak na tym się kończy to nie można pisac że to się "sprawdza" jako taktyka anarchizmu. To się sprawdza w ramach walki klas (oczywiście nie zawsze) ale anarchizmowi chyba chodzi o coś wiecej niż wyrwanie czegoś pojedynczemu pracodawcy - o to mi chodziło, że "wybory sa bardziej radykalne".
Sprawdzać jako taktyka anarchizmu to by się zaczęło jak z takich demonstracji powstałby masowy ruch gdzie pracownicy walcza o cos więcej niz tylko przywrócenie do pracy wypłata zaległej kasy itd. Jak na razie nie ma masowego ruchu więc się nie sprawdza. We wszystkich przypadkach gdzie powstawały masowe ruchy anarchiści byli bardziej elastyczni, co nie znaczy pozbawieni kręgosłupa jak jacyś socjaldemokraci :)