Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Wszystkie wypowiedzi Siergieja Kurginjana są dostępne na stronie internetowej stworzonego przez niego ruchu "Sut' Wriemieni" http://eot.su/. Tam można również znaleźć odsyłacze do youtube.
Tobie, wiatraku, chodzi o coś innego - o wyrwane z kontekstu skróty, które pełnią jakże odmienną propagandową rolę.
Dziwisz się, że autor i ruch "Sut' Wriemieni" sobie tego nie życzą?
Rzecz w tym, że propagandzie ukraińskiej nie chodzi o wyrzutnie zdobyte przez rebeliantów razem z magazynami tejże armii. To przecież świadczy o jej nieudolności. Mówi się o czymś innym - o dostawach broni przez Kreml, w tym owych wyrzutni.
I tu też jest problem - Kurginjan nie zaprzecza, że organizuje również takie dostawy (nie on jeden zresztą). Nie zaprzecza, że pomaga naprawić sprzęt już zdobyty. Czyni to jednak w imieniu społeczeństwa obywatelskiego, a nie władzy, Putina czy Kremla.
A to coś znaczy. To nie tylko wybieg.
Jest on nie tyle "kremlowskim propagandystą" - tych nie brakuje - na tym etapie jest raczej jego społecznym obrońcą (ochrannikom), choć również i przenikliwym krytykiem. Taki krytyk i ideowy obrońca rodzi się jeden na milion. Jego postawa wynika z jego koncepcji ideowej. Można się z nią zgadzać lub nie. Ale w tym jego wielka siła.
Wy, jak wielu innych, wolicie go tylko szkalować.
Ruch "Suti Wriemieni", głosząc hasło "ZSRR 2.0" tymczasem rośnie - i to w realu.
Możecie mu tylko zazdrościć.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
OBŁUDA
Wszystkie wypowiedzi Siergieja Kurginjana są dostępne na stronie internetowej stworzonego przez niego ruchu "Sut' Wriemieni" http://eot.su/. Tam można również znaleźć odsyłacze do youtube.
Tobie, wiatraku, chodzi o coś innego - o wyrwane z kontekstu skróty, które pełnią jakże odmienną propagandową rolę.
Dziwisz się, że autor i ruch "Sut' Wriemieni" sobie tego nie życzą?
Rzecz w tym, że propagandzie ukraińskiej nie chodzi o wyrzutnie zdobyte przez rebeliantów razem z magazynami tejże armii. To przecież świadczy o jej nieudolności. Mówi się o czymś innym - o dostawach broni przez Kreml, w tym owych wyrzutni.
I tu też jest problem - Kurginjan nie zaprzecza, że organizuje również takie dostawy (nie on jeden zresztą). Nie zaprzecza, że pomaga naprawić sprzęt już zdobyty. Czyni to jednak w imieniu społeczeństwa obywatelskiego, a nie władzy, Putina czy Kremla.
A to coś znaczy. To nie tylko wybieg.
Jest on nie tyle "kremlowskim propagandystą" - tych nie brakuje - na tym etapie jest raczej jego społecznym obrońcą (ochrannikom), choć również i przenikliwym krytykiem. Taki krytyk i ideowy obrońca rodzi się jeden na milion. Jego postawa wynika z jego koncepcji ideowej. Można się z nią zgadzać lub nie. Ale w tym jego wielka siła.
Wy, jak wielu innych, wolicie go tylko szkalować.
Ruch "Suti Wriemieni", głosząc hasło "ZSRR 2.0" tymczasem rośnie - i to w realu.
Możecie mu tylko zazdrościć.