Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Ekologia to nauka o ekosystemach. Reszta to jakieś wydziwaczenie zazwyczaj, kompromitujące faktycznych ekologów. W obronie "wiejskiej sielanki" najczęściej występują ludzie z miast, którzy pojęcia nie mają o życiu na wsi - sami pięćdziesiąt metrów do sklepu jadą jakimś pojazdem (spalinowym najczęściej) a wsi dróg czy kolei odmawiają bo "lasu szkoda". "Ludzie zachodu" (z miast oczywiście) rozczulają się nad jakimś zabitym zwierzątkiem gdzieś w Trzecim Świecie zapominając jak ich przodkowie wytrzebili praktycznie wszystkie niebezpieczne czy "bezużyteczne" gatunki rodzimej fauny. A najfajniejsze jest gdy przedszkolaki grosiki zbierają aby wykupić konika z rzeźni co wcale nie przeszkadza im wcinać schaboszczaki serwowane przez przedkszolną kuchnie... Jest tego cała masa, zabawne i bezużyteczne działania. Takie protesty przeciwko kopcącym w Europie fabrykom nie przeszkadzają w bezmyślnej konsumpcji produktów z Azji Wschodniej gdzie kopci się i truje do bólu? albo kupna biżuterii ze złota wydobywanego przez afrykańskie dzieci z użyciem rtęci? Nie, pewnie że nie - jesteśmy super bo machamy flagą...
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Ekologia to nauka o
Ekologia to nauka o ekosystemach. Reszta to jakieś wydziwaczenie zazwyczaj, kompromitujące faktycznych ekologów. W obronie "wiejskiej sielanki" najczęściej występują ludzie z miast, którzy pojęcia nie mają o życiu na wsi - sami pięćdziesiąt metrów do sklepu jadą jakimś pojazdem (spalinowym najczęściej) a wsi dróg czy kolei odmawiają bo "lasu szkoda". "Ludzie zachodu" (z miast oczywiście) rozczulają się nad jakimś zabitym zwierzątkiem gdzieś w Trzecim Świecie zapominając jak ich przodkowie wytrzebili praktycznie wszystkie niebezpieczne czy "bezużyteczne" gatunki rodzimej fauny. A najfajniejsze jest gdy przedszkolaki grosiki zbierają aby wykupić konika z rzeźni co wcale nie przeszkadza im wcinać schaboszczaki serwowane przez przedkszolną kuchnie... Jest tego cała masa, zabawne i bezużyteczne działania. Takie protesty przeciwko kopcącym w Europie fabrykom nie przeszkadzają w bezmyślnej konsumpcji produktów z Azji Wschodniej gdzie kopci się i truje do bólu? albo kupna biżuterii ze złota wydobywanego przez afrykańskie dzieci z użyciem rtęci? Nie, pewnie że nie - jesteśmy super bo machamy flagą...