Dodaj nową odpowiedź

Zasadnicze pytanie brzmi:

Zasadnicze pytanie brzmi: czy można cokolwiek zmienić? Czy jakiekolwiek ruchu przeciwko "świętej własności prywatnej" nie prowadzą do masowych protestów tych co nic nie mają? Czy jakiekolwiek państwo może funkcjonować w oderwaniu do kluczowych instytucji świata kapitalizmu? Czy robotnicy, których los poprawia się na skutek dowolnych reform nie zapominają szybciutko o reszcie społeczeństwa i nie próbują bawić się w kapitalistów? Czy "europejska lewica" (a może lepiej napisać "europejska poroniona klasa średnia"?) interesuje się czymkolwiek co nie dotyczy bezpośrednio jej interesów?

Co chcecie zmieniać? W jaki sposób? Tego nikt nie wie...

Nie chcę czytać o tym co jest złe, chcę czytać o tym jak naprawić świat.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.