Dodaj nową odpowiedź
Harranicki strajk w tureckim przemyśle metalowym
Czytelnik CIA, Pią, 2015-05-29 14:11Strajk, który zaczął się w fabryce Renault w Bursie w zachodniej Turcji 14 maja 2015 wywołał istny pożar w przemyśle metalowym. Ruch strajkowy który rozprzestrzenił się na kilka fabryk w Bursie a potem przeskoczył do Izmit, pobliskiego miasta przemysłowego, jak i do Ankary, stolicy Turcji, już stał się punktem zwrotnym dla tureckiego ruchu pracowniczego.
Co dokładnie się stało w przemyśle metalowym?
Wszystko zaczęło się gdy robotnicy w zakładach Boscha w Bursie wezwali związek Turk Metal do ogłoszenia strajku w kwietniu. Nawet groźba strajku wystarczała by dać pracownikom Boscha lepszą umowę niż to, co zostało uzgodnione między Turk Metal [1] i Związkiem Przemysłowców Metalu (MESS) pracodawców. W konsekwencji, fabryki sektora metalowego zaczęły wrzeć, przede wszystkim w Bursie. Metalowcy w Renault zaczęli występować z Turk Metal na początku maja. Gdy pierwszych 16 robotników którzy wystąpili zostało zwolnionych przy współpracy związku i szefów, robotnicy wstrzymali produkcję i zwolnieni robotnicy zostali przywróceni w ciągu kilku godzin. 14 maja robotnicy Renault znów zastrajkowali i w ogóle wystąpili z Turk Metal. Wkrótce walka zaczęła się rozszerzać na inne fabryki samochodowe i metalowe w Bursie. Najpierw wyszli pracownicy w TOFAS, pododdziale FIAT-a, i Coskunoz. W Bursie podążyła za ich przykładem jako pierwsza fabryka Mako a potem Valeo, Otorim i Delphi także dołączyły się do harranickiej wiosny robotniczej. W międzyczasie, 20 maja, pracownicy Ford Otosan i Hyundai w Izmicie oraz Turk Traktor w Ankarze także przyłączyli się do ruchu strajkowego. Należy podkreślić, że jednym z najsilniejszych aspektów ruchu strajkowego jest to, że partnerzy i dzieci robotników także biorą udział w walce z taką samą determinacją co sami robotnicy.
Kim są harranici?
Nie tylko strajkujący na dziko robotnicy w Bursie, Izmicie i Ankarze nazywają siebie harranitami, lecz wszyscy metalowcy z całego kraju którzy ich wspierają. Jest to odniesienie do starego tureckiego filmu pod tytułem "Kibar Feyzo" [2] z 1978, w którym rolę główną gra słynny turecki komik Kemal Sunal. W filmie ma miejsce scena w której Feyzo zauważa, że innym pracownikom płaci się trzysta lir podczas gdy jemu tylko sto, i pyta dlaczego. Księgowy mówi mu: "Ponieważ są ze związku", na co Feyzo odpowiada "ale ja jestem z Harran [3]". Feyzo odchodzi myśląc że szef także musi być w związku. Powodem, dla którego metalowcy mówią o sobie jako o harranitach jest to, że walczą nie tylko z szefami, ale też z Turk Metal, jednym z największych i najokropniejszych związków w Turcji, o którym pracownicy powszechnie mówią jako o krwiopijcach. Jak na razie dziesiątki tysięcy robotników wystąpiły z Turk Metal i nie wygląda na to by to się w najbliższym czasie skończyło.
Czego chcą metalowcy?
Wszyscy metalowcy którzy walczą od 14 maja mają trzy żądania. Metalowcy żądają usunięcia Turk Metal z fabryk, gwarancji że nikt z uczestniczących w walce nie zostanie zwolniony i nowych umów opartych o umowy dane przez Boscha. Jest prawdziwa różnica między umową z Boscha a umową zawartą przez Turk Metal i MESS, która wiąże wszystkich członków Turk Metal. Zgodnie ze zbiorową umową o pracę, średnia godzinna płaca robotników jest o dwie liry mniejsza niż to, co będą otrzymywać pracownicy Boscha. Stanowi to 500-600 lir w pensjach miesięcznych. Dla wielu metalowców, ta różnica to granica między życiem a śmiercią. Dla pracodawców, niepłacenie tych płac oznacza sprawianie, że pracownicy cierpią i płacą za pogłębiający się kryzys.
Czemu robotnicy są przeciwko Turk Metal? Czy jest alternatywa dla związków?
Choć Turk Metal wiele zdarł z pracowników w ostatniej umowie, nie jest to jedyny powód dla którego metalowcy tak głęboko nienawidzą Turk Metal. Niesławny z brudnymi powiązaniami swoich przywódców, Turk Metal jest mrocznym i zepsutym związkiem z długą historią gwałtownych ataków przeciwko pracowników, który także nie waha się sprawiać by zostali zwolnionymi. Cytując robotnika z Renault: "Gdy razem wystąpiliśmy ze związku 5 maja, hospitalizowano dwóch naszych przyjaciół. Złożyliśmy sprawę do sądu. Zawsze tacy byli, zachowujący się jak mafia. Nie akceptujemy tego związku. Nie chcemy także innego... Założyliśmy Komitet Robotniczy. Związek już tu nie dowodzi, tylko my." Ponieważ metalowcy wiedzą też, że Birlesik Metal [4], członek DISK [5] który sabotował walkę pracowników w fabryce Greif i powstrzymał ich przed walką w miejscu pracy po tym jak strajk jaki musieli ogłosić został uznany za nielegalny, nie jest alternatywą. Robotnicy ustanowili swoje własne komitety w wielu fabrykach. To doświadczenie harranickiego strajku metalowego stanowi przykład dla klasy pracowniczej całego świata.
Strajk wygra jeśli się rozszerzy, klasa pracownicza wygra jeśli to się stanie
Dziś metalowcy stoją w obliczu frontu szefów od Turk Metal po rząd, od MESS po policję. MESS i Turk Metal ogłaszają walkę za nielegalną i rzucają groźby w stronę pracowników. Ponadto Turk Metal, będąc na skraju upadku, nadal rozpowszechnia oszczerstwa na temat robotników, zgrywa ofiarę i oskarża ich o niewdzięczność. Rząd daje sygnały działania przeciw strajkowi, policjanci w cywilu infiltrują pracowników by rozprowadzać plotki i robić prowokacje. Policjanci w mundurach otwarcie grożą robotnikom walczącym w fabrykach atakami. Szefowie są przerażeni. Wiedzą że jest całkiem możliwe, że harranicki strajk dalej się będzie rozprzestrzeniał. Wiedzą że im bardziej strajk się rozprzestrzenia, tym bliżej metalowcy będą zwycięstwa. Nadszedł czas walki dla metalowców: zwycięstwo jest bliskie. Nasi strajkujący harraniccy bracia i siostry potrzebują każdego rodzaju wsparcia od każdego członka naszej klasy. Musimy rozprzestrzenić tę walkę na wszystkich naszych klasowych braci i siostry; uzwiązkowionych i spoza związków, niebieskie i białe kołnierzyki, bezrobotnych, emerytów, pracowników domowych. Jeśli strajk harrański wygra, wygramy my wszyscy!
Pale Blue Jadal
[1] Główny związek metalowców w Turcji, członek najsilniejszej konfederacji związkowej w kraju, Turk Is.
[2] "Feyzo Grzeczny"
[3] Miasto niedaleko Urfy, miasta w tureckim Kurdystanie.
[4] Zjednoczony Związek Metalowców.
[5] Rewolucyjna Robotnicza Konfederacja Związkowa, lewicowa konfederacja związków sektora prywatnego, pierwotnie proradziecki rozłam z Turk Is.