Dodaj nową odpowiedź

To nie jest żadna satyra - to pobożna służba wymię boże

...To po prostu przypomnienie.

Każdy kto nie chciał mordować w imię katolika Hitlera mógł zdezerterować i walczyć z hitlerowskimi zbrodniarzami (jak dziadek Tuska np.), lub choćby się ukrywać.
Ale Ratzinger, dobry chrześcijanin katolik słuchał "słowa bożego" "Biblii".

1. "Jeśli możesz bądź lwem (napadaj, morduj, grab otwarcie); jeśli nie możesz, bądź lisem (wyłudzaj, oszukuj, kradnij cichaczem); jeśli nie możesz - bądź zającem (i spieprzaj pobożnisiu...)";

2. "A kiedy pokonam twoich wrogów przed tobą, nakazuję ci wymordować wszystkich mężczyzn, starców, młodzież, kobiety i ich maleństwa, owce, woły, konie, wielbłądy, osły (itd.).
Ja ci to nakazuję twój bóg... a jeśli mnie nie posłuchasz to wytępię cię do siódmego pokolenia i rozproszę między narodami..."

Tak uczy zbrodniczy ewangelicki bóg "ojciec" Jahwe, i pobożni judaiści, mahometanie i chrześcijanie, w tym katolicy, muszą go słuchać... i służyć każdemu pobożnemu Hitlerowi... i mordować wymię boże ile się da...

No i Ratzinger służył Hitlerowi pobożnie.

Paweł Tomczak

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.