Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Pią, 2010-11-19 19:22
Witam,
pracuję w jednej ze spółek w grupie Impel od około 3 lat na stanowisku administracyjnym. Obowiązuje mnie umowa na czas określony ( w całej firmie jedna osoba ma umowę na czas nieokreślony ), wynagrodzenie wypłacane jest terminowo - to jedyny pozytyw. Wysokość wynagrodzenia w porównaniu do wykonywanych obowiązków jest śmiesznie niska, z tego co się zorientowałam ( płace są tajne ) nikt nie zarabia powyżej 2000 zł brutto, szans na awans żadnych, szkoleń podnoszących kwalifikacje zero, podwyżek i premii również, nie wspominając o zapleczu socjalnym. Co do zwiazków zawodowych to wiem, że są ale nikt nie udzieli Ci informacji z kim rozmawiać i jak się zapisać bo jest to niemile widziane, a te osoby, które w nich są to za pozoleniem zarządu grupy. Prezes mojej spólki jest zarządzającym, który jest chwalony bo osiąga dobre wyniki, ale robi to kosztem naszych podwyżek i premii. Najlepsze jest to, że kierownictwo jest tylko z nazwy bo oficjalnie to kierownik jest tylko jeden czyli pozostali podbijając pieczątkę z napisem kierownik robią to nielegalnie ( cięli koszty zabierając stanowiska i dodatki funkcyjne ). Zwolnienia lekarskie to grzech bo masz tyle obowiązków, że nikt Cię nie zastąpi, na urlopy najpierw krzywo patrzą a potem zmuszają do wykorzystania po jednym dniu bo prezes nie życzy sobie zaległych. Za nadgodziny nie płacą, jak Ci zalezy to odbierz sobie wolne, tylko kiedy jak masz obowiązki a jak ich nie wypełnisz to do widzenia. Nie polecam pracy w tej firmie, chyba że musisz zdobyć doświadczenie na rynku pracy bo potem wszyscy zwolnieni znajdują pracę na godnych warunkach ( powszechnie wiadomym jest, że pracownicy Impela są doświadczeni w 'boju' ). Staram się o nową pracę bo na takim poziomie wynagrodzeń w zamian za harówę nie da się żyć w obecnych czasach - rodziny do utrzymania a ceny rosną. Mam nadzieję, że ktoś zajmie się dyskryminacją płac, poniżaniem i zastraszaniem pracowników w tej firmie, powinno się zrobić o tym głośno tak jak o Biedronce kiedyś, może coś by się zmieniło. Wszystkiego dobrego dla niezadowolonych Impelowców.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
praca w Impelu
Witam,
pracuję w jednej ze spółek w grupie Impel od około 3 lat na stanowisku administracyjnym. Obowiązuje mnie umowa na czas określony ( w całej firmie jedna osoba ma umowę na czas nieokreślony ), wynagrodzenie wypłacane jest terminowo - to jedyny pozytyw. Wysokość wynagrodzenia w porównaniu do wykonywanych obowiązków jest śmiesznie niska, z tego co się zorientowałam ( płace są tajne ) nikt nie zarabia powyżej 2000 zł brutto, szans na awans żadnych, szkoleń podnoszących kwalifikacje zero, podwyżek i premii również, nie wspominając o zapleczu socjalnym. Co do zwiazków zawodowych to wiem, że są ale nikt nie udzieli Ci informacji z kim rozmawiać i jak się zapisać bo jest to niemile widziane, a te osoby, które w nich są to za pozoleniem zarządu grupy. Prezes mojej spólki jest zarządzającym, który jest chwalony bo osiąga dobre wyniki, ale robi to kosztem naszych podwyżek i premii. Najlepsze jest to, że kierownictwo jest tylko z nazwy bo oficjalnie to kierownik jest tylko jeden czyli pozostali podbijając pieczątkę z napisem kierownik robią to nielegalnie ( cięli koszty zabierając stanowiska i dodatki funkcyjne ). Zwolnienia lekarskie to grzech bo masz tyle obowiązków, że nikt Cię nie zastąpi, na urlopy najpierw krzywo patrzą a potem zmuszają do wykorzystania po jednym dniu bo prezes nie życzy sobie zaległych. Za nadgodziny nie płacą, jak Ci zalezy to odbierz sobie wolne, tylko kiedy jak masz obowiązki a jak ich nie wypełnisz to do widzenia. Nie polecam pracy w tej firmie, chyba że musisz zdobyć doświadczenie na rynku pracy bo potem wszyscy zwolnieni znajdują pracę na godnych warunkach ( powszechnie wiadomym jest, że pracownicy Impela są doświadczeni w 'boju' ). Staram się o nową pracę bo na takim poziomie wynagrodzeń w zamian za harówę nie da się żyć w obecnych czasach - rodziny do utrzymania a ceny rosną. Mam nadzieję, że ktoś zajmie się dyskryminacją płac, poniżaniem i zastraszaniem pracowników w tej firmie, powinno się zrobić o tym głośno tak jak o Biedronce kiedyś, może coś by się zmieniło. Wszystkiego dobrego dla niezadowolonych Impelowców.