Dodaj nową odpowiedź

Wszyscy sa do ruszenia
tylko że pani K.Sz bardzo dobrze to tuszuje swoim fałszywym uśmiechem.
Były od początku z nami Panie koordynujące które miały czas dla pracownika i z każdym problemem było można się zwrócić o każdej godzinie bo same zapierdalały bo Pani K.SZ nagle postanowiła kogoś zwolnić z pracy a one zapierdalały po nocach. Była pani Ewelina Była pani Donata Pani Ula to były koordynujące to dzięki ich pracy i zaangażowaniu jakoś to było .... To dzięki nim pani K.SZ zbierała i przypisywała sobie laury i sukcesy i co ... i potem się zaczęło zwalnianie i problemy wszystkich to nie ludzkie traktowanie- jak tych pań koordynujących :( zabrakło jeszcze ludzka jest Pani Monika- koordynująca z całej tej elity. I uważam że pani K.SZ zapłaci za swoje
przyjdzie jeszcze czas:)) moi drodzy będziemy bacznie się temu przyglądać... tylko zastanawiam się czy nikt w =tak dużej firmie nie poznał jeszcze pani K.SZ i jej maski ale przyjdzie czas że tą maskę zdejmie.Pozdrawiam was i jestem z wami. I dumna jestem z was moje koleżanki . Ja e względu na sytuację dalej pracuję bo pracować muszę ale kto wie może i mnie za raz zwolni z pracy Pani K.Sz cięzko się pracuje z panią K.SZ a już nie wspomnę tego jej słownictwa i poniżania ludzi a więc zaciskam zęby i pracuję ale nie mogę patrzeć na to co się dzieje . Pozdrawiam wszystkich byłych i obecnych pracowników Arkońskiej