Dodaj nową odpowiedź

W impelu pracuje już kilka lat, z własnego wyboru owszem.oczywiście normą jest zatrudnianie wszystkich na podstawie umowy zlecenia,impel przygotował nawet dokument sprytnie podsuwany wszystkim,iż celem i zamierzeniem pracownika było zawarcie właśnie tego typu umowy.Absurd,przecież te kwestie regulują jasno i jednoznacznie przepisy k.p.W 99% przypadków praca świadczona przez pracowników wypełnia ustawowe przesłanki art 22 / praca określonego rodzaju na rzecz pracodawcy,pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę ! ,zatem nosi ona znamiona umowy o pracę. w praktyce jednak Impel jako największy pracodawca w Polsce ma w głębokim poważaniu istnienie i stosowanie obowiązujących przepisów.Co do pozostałych postulatów kodeksu pracy takich jak np zasada równości, zakaz dyskryminacji,normy prawa pracy,jednakowe wynagrodzenie,zakaz mobbingu itd,itp jest analogicznie.Kodeks stanowi jasno i wyraźnie a impel rządzi się własnym systemem prawnym w tym zakresie,opartym przede wszystkim na wizji milionowych przychodów jakimi cieszą się bracia Dz.I kto bogatemu zabroni.....
z takim bezprawiem i z niemocą nie spotkałem się dotąd.Korporacja to brzmi dumnie w praktyce jednak rządzi nepotyzm,kolesiostwo,układy i układziki z reguły opierające się o łóżko i dupę.Przepraszam za wulgaryzm, ale zebrane doświadczenia nie pozwalają mi na inną ocenę.
Ostrzegam was lojalnie przed Oddziałem Wrocław ICL.Za zgodą i przyzwoleniem dyrektorki niektórzy kierownicy zespołów prowadzą swoją prywatę, pracują dodatkowo u konkurencji, czerpią okreslone profity z usług wykonywanych pod siebie i bazują na ogromnej rotacji pracowników liniowych, jak nie Ty to kto inny.Zarobki tych wyrobników,dzięki którym impel stoi na giełdzie jak kghm to najwyżej 7,5 brutto na godz, a za pracę często ponad etat otrzymują w śmieciowej umowie zleceniu 1200, 1300 zł brutto.Różnice w płacach mają swe źródło w stopniu zarzyłości z kierownikiem zespołu.A za kasę wydartą od pracowników liniowych organizuje się regularnie szkolenia dla kz-tów oczywiście.Zawsze wyjazdowe, zawsze obowiązkowe! Chlanie do upadłego i kurewstwo,bo przecież wszyscy mają rodziny,mężów,żony.. /tak się szkolą Ci fachowcy
Ci ludzie na tych swoich posadkach trwają po lat naście, 12, 15 i nikt nie ocenia efektów ich marnej pracy.kradną, oszukują,manipulują, wykorzystują zależności służbowe, jak za czasów świetności jedynego słusznego systemu! wolno im wszystko, szczególnie Pani Agnieszce S., nie wspominając o Pani Ewie D.,która namiętnie obraża i poniża swoich pracowników a od jakiegoś czasu swą frustrację i chamstwo demonstruje w stosunku do kontrahentów i często szanowanych klientów. Dzieje się tak jednak za milczącym przyzwoleniem,nikt głośno nie chce przyznać,że mózgi KIEROWNIKÓW zostały wyprane do cna.Może wskazanym byłoby zbadać przydatność do pracy polegającej na zarządzaniu zespołem ludzi!!!!podkreślam ludzi,bo bez względu kto co robi,jak wygląda, czy jaką szkołę skończył należy mu się należny szacunek.od sprzątaczki po prezesa.
uważajcie więc na niezrównoważoną P.Ewę D. i Oddział przy Ostrowskiego.
tak na marginesie kasjerzy w biedronce są lepiej wynagradzani i maja jakieś przywileje a i na szacunek mogą też czasem liczyć
pozostawiam wam pod rozwagę, bo i impelu tak było i będzie