Dodaj nową odpowiedź

Dość dobrze pamiętam PRL,

Dość dobrze pamiętam PRL, tyle że tam nie było to o czym ja piszę. Zbiorowym kapitalistą było wtedy państwo, a pracownicy mieli tyle samo do powiedzenia co obecnie: nic. A pamiętam też że pierwsza Solidarność walczyła nie o restaurację kapitalizmu, ale właśnie o zarząd pracowniczy nad zakładami pracy, tyle że wierchuszka Solidarności się w czasie stanu wojennego oderwała od ludzi i zaczęła kombinować z komunistami restaurację kapitalizmu, który został wprowadzony bez legitymizacji społecznej.

Co do wkładania kasy - nawet jeśli włoży ktoś kasę, to i tak pracownicy dość szybko swoją pracą wypracują więcej niż ten pierwotny kapitał, więc logicznie rzecz biorąc powinni przejąć kontrolę nad zakładem, bo to nie kapitalista "z niczego" wytwarza dobra czy usługi, ale dzięki pracy najemnych niewolników, których trzyma w ryzach dzięki takiemu a nie innemu prawu ustanawianego przez sprzedajnych polityków.

Poza tym kapitalizm jest nieefektywny jeśli chodzi o zarządzanie. Pracownicy potrafią zwykle lepiej zarządzać zakładem jeśli wiedzą że pracują na siebie a nie na dyrektora, czy akcjonariat - ma to też związek z lepszym obiegiem informacji. Świadczą o tym pozytywne doświadczenia przejmowanych przez pracowników zakładów w Argentynie, Hiszpanii czy ostatnio np. w Niemczech.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.