Dodaj nową odpowiedź

impel to samo dno

w impelu pracuję od prawie roku, myślalam ze zanim pójde do szkoly to sobie trochę zarobie. Ale gdzie tam ani normalnych pieniędzy, a już tym bardziej wolnego. Dowiedzialam sie, ze należa nam sie albo dni wolne albo pieniadze za nadgodziny. Ale jak koleżanka pracująca się ze mną poszla dowiadywać się dlaczego nie otrzymuje wolnego, odrzekla brygadzistka ze nam na umowe zlecenie sie nie należy, postanowilam iść jutro we wtorek doradcy pracy, bo tego jest za wiele. Trzeba posuwać sie do szantażu żeby otrzymać dzień wolny, ludzie jak tak można. A przecież trzeba z czegoś żyć. Moja znajoma byla wzywana do impela, pod pretekstem rozmowy z kierowniczką, ale ta ją zwolnila tlumacząc, ze byly na nią skargi. Z tego ona zaczela sieklucić, i powiedziala coś co bylo prawdą, że osoby na wyższym stolku, zamykają się z pracownikam puŁci przeciwnych i przesiadują przy zamkniętych drzwiach, a gdy byli potrzebni by wziąsć srodki czystości to niby nikogo w środku nie byŁo.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.