Dodaj nową odpowiedź

Natchnęło mnie to do rewolucyjnych uniesień. Myślę że to nowy kierunek świetlanej przyszłości dla polskiego anarchizmu ;-).

Raaazem! Raaazem!

Gdzie sierp i młot i czarny kot
Razem na barykady szli
Gdzie Ikonowicz, dziarski chłop
Pod rękę z Urbańskim wędrowali

Dziś nie ważna krew marynarska Kronsztadu
Mordowanych przez Trockiego gwardię
Nie w smak ci? To spieprzaj dziadu!
Razem twórzmy robotniczą awangardę

I Towarzysz Ziętek z nami jest
My razem pójdziem z nim na bój
Lenina w oku błysk i gest
Kto dziś nie z nami ten jest ...

W parlamenty wyślem Towarzysza Zet.
On z mównicy raj nam zaprowadzi
A kapitalizm rozpadnie się wnet
Bo on nigdy nas nie zdradzi

Kropotkin to niemodny dziad,
Bakunin tępy brodacz,
Po co nam ten stary gad
Po co o nich gadać

Dziś nowych idoli my mamy
Ziętek, Trocki, Chavez
Z nimi! reszta to chamy
Zróbmy z Malatesty nawóz

Bo my musim dziś z postępem iść
Nie zostawać z tyłu
Oto parlamentaryzmu świt
Anarcho-parlamentaryzmu!

Razem socjaldemokraci,
Razem anarchiści,
Razem towarzysze,
Do urn! Do urn! Do urn już czas!