Dodaj nową odpowiedź

“Ekipa” ratuje demokrację

Blog | polityka

ekipa.jpg Natrafiłem dzisiaj na ciekawy news na portalu filmowym FDB.pl. Dowiedziałem się, że w najbliższym czasie, stacja Polsat wyemituje nowy serial. Nie będzie to kolejna idealistyczna papka dla znudzonej swoją egzystencją klasy średniej, lecz “poważna” lekcja polityki. Dla kogo ? Oczywiście dla tych, którzy zniechęceni politycznymi brudami, nie biorą aktywnego udziału w jej tworzeniu. Celem, więc będzie ratowanie nie tyle jej wizerunku, ale i racji bytu ! Piękne, nieprawdaż ? ;)

“Ekipa”, bo taki tytuł nosi nowy serial, to nowość na rynku polskich seriali. Jego przekaz polityczny wydaje się bardzo szlachetny oraz… pouczający. Podkreśla to zresztą sama Agnieszka Holland:

Przy spadającej w Polsce wierze w zasadność demokracji, spadającej frekwencji wyborczej, spadającemu zaufaniu do polityków, warto przedstawić politykę jako pole, na którym dla dobra wspólnego podejmuje się dramatyczne, istotne decyzje.

Jeszcze dalej posuwa się Tomasz Kurzewski, Prezes Zarządu ATM Grupa, produkującej serial:

Twórcy „Ekipy” pokażą polskiej publiczności telewizyjnej, że polityka może być fascynującą dziedziną ludzkiej działalności. Ich celem jest zainteresowanie widzów jej szlachetniejszą stroną. Jeśli w efekcie choć część nie głosującej widowni zechce wziąć udział w następnych wyborach.

Jak widać, twórcy serialu oraz osoby związane z jego dystrybucją, wiążą głębokie nadzieje na poprawę niekorzystnej sytuacji na polu społecznej aktywności politycznej. Wierzą, że serial uwolni choć po części ducha społecznej aktywności i sprawi, że drastycznie niski poziom frekwencji, znacznie się poprawi. Demokracja parlamentarna odzyska swoją twarz, którą z dnia na dzień traci coraz bardziej, a obywatele w poczuciu wspólnego obowiązku, zaczną jej nadawać coraz wyraźniejszy kształt.

Jakie to piękne i przyszłościowe. Zarazem infantylne i subtelne w swojej prostocie. Poprawnych optymistów politycznych mamy jednak dość sporo. Jak lunatycy, wierzą w czystość politycznych gier (rynkowych, politycznych), w odpowiedzialność rządu wobec obywateli, we wspólne dobro i inne tego typu dogmatyczne bzdury, które są poddawanej codziennej próbie.

Ciekaw jestem, jak sytuacja dalszego prania mózgów obywateli, wpłynie na pozycje i znaczenie ruchów wolnościowych, które nie posiadają tak potężnej władzy oddziaływania na masy społeczne, jaką jest niewątpliwie telewizja. Ilu obywateli zaufa ponownie politycznym salonom i odwróci się od oddolnych ruchów społecznych w kierunku łatwiejszej drogi egzystencji. Psychologiczne poczucie silniejszego źródła wiadomości, przyciąga odbiorców przekazu do jego ciepłego i bezpiecznego wnętrza. Łatwiej zaufać czemuś, co wydaje się trwałe i silniejsze w swoim bycie - “niepodważalnej” roli demokracji parlamentarnej, którą trzeba wiecznie naprawiać i w nią wierzyć. Czy serial odciągnie kolejną ilość obywateli w jego marzenia ? Czy zaczaruje kolejne rzesze ludzi i wprawi je w magiczny nieziszczalny sen ? Oby moje obawy się nie sprawdziły.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.