Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Mnie zabiła ta wypowiedź
"Jeśli podniesiemy płacę minimalną, więcej osób będzie chciało pracować, ale mniej pracodawców będzie chciało zatrudniać. Część osób najgorzej wykwalifikowanych mogłaby mieć problem ze znalezieniem pracy, bo żaden pracodawca nie będzie chciał zatrudnić pracownika, który na siebie nie zapracuje - uważa Jan Rutkowski, główny ekonomista Banku Światowego w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Jego zdaniem obecny poziom płacy minimalnej jest rozsądnym kompromisem."
Ciekawe na ile godzin (bo podejrzewam że nie na dni) wystarczyłaby mu ta rozsądna płaca minimalna.
Niech chociaż przez miesiąc spróbuje przeżyć za 1500 (oczywiści niech z tego opłaci rachunki) to możemy porozmawiać.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Mnie zabiła ta
Mnie zabiła ta wypowiedź
"Jeśli podniesiemy płacę minimalną, więcej osób będzie chciało pracować, ale mniej pracodawców będzie chciało zatrudniać. Część osób najgorzej wykwalifikowanych mogłaby mieć problem ze znalezieniem pracy, bo żaden pracodawca nie będzie chciał zatrudnić pracownika, który na siebie nie zapracuje - uważa Jan Rutkowski, główny ekonomista Banku Światowego w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Jego zdaniem obecny poziom płacy minimalnej jest rozsądnym kompromisem."
Ciekawe na ile godzin (bo podejrzewam że nie na dni) wystarczyłaby mu ta rozsądna płaca minimalna.
Niech chociaż przez miesiąc spróbuje przeżyć za 1500 (oczywiści niech z tego opłaci rachunki) to możemy porozmawiać.