Dodaj nową odpowiedź
Rosja: nacjonalizm, który zabija
Tomasso, Pon, 2007-05-28 23:11 Świat | Rasizm/Nacjonalizm18-letni Rosjanin zatrzymany za zabójstwo Ormianina w Moskwie przyznał się do zamordowania 37 osób na tle rasowym. Zabijał bo chciał "oczyścić" miasto.
W ubiegłym roku w Rosji w atakach na cudzoziemców zginęło 53 ludzi, a 460 zostało rannych. W tym roku ataki na obcokrajowców nasiliły się jeszcze bardziej. Dane te i tak są prawdopodobnie zaniżone, skoro sam Artur Rino, 18-letni seryjny morderca z Moskwy, o którym dziś piszą "Wriemia Nowostiej", w ciągu ostatnich 12 miesięcy zabił 37 osób.
Na hasła takie, propagujące nacjonalizm w najbardziej prymitywnej i brutalnej wersji, najpodatniejsi są ludzie młodzi, tacy właśnie jak Artur Rino. Według Emila Paina, autora tekstu "Rosja dla Rosjan" za rosyjskim nacjonalizmem opowiadają się już setki tysięcy Rosjan, a dziesiątki tysięcy czynnie angażują się w ten ruch. Najczęściej swoje miejsce znajdują w legalnych organizacjach, takich jak proputinowscy "Nasi" czy "Młoda Gwardia".
Nie brakuje jednak ruchów skrajnych. Z raportu "Rasizm, ksenofobia, dyskryminacja etniczna i antysemityzm w Rosji" opracowanego przez Moskiewskie Biuro Praw Człowieka przy wsparciu Unii Europejskiej wynika, że blisko 50 tysięcy skinheadów należy już do formacji paramilitarnych, które dopuszczały się zamachów terrorystycznych, a nawet ataków hakerskich na strony internetowe obrońców praw człowieka i organizacji żydowskich.