Dodaj nową odpowiedź

irakijczycy to nic wywolac nie mogli bo wujek saddam dbał o to by sie zanadto nie zajmowali niczym co by przypadkiem moglo zagrozic jego władzy.

dochodzi do antagonizmu, bo wczesniej byl rezim i morda w kubel wszyscy siedzieli cicho i piescili swoje kalachy zeby na scianach nie rdzewialy. teraz poczuli wolnosc i walcza o swoje.

amerykanie ani zadne panstwo ktore wyslalo tam wojska nie ma zamiaru zabijac cywili. to dla was takie trudne do pojecia? to jest wojna partyznacka. idzie czlowiek ulica i nagle z przechodnia staje sie partyzantem wyciagajac bron. nie za bardzo rozumiem po co to robia, bo jezeli siedzieli by cicho to amerykanie by szybko sie stamtad wyniesli. ale coz. widocznie nie jest ich cecha logiczne myslenie. (spokojnie jesli myslicie o rzadzie mariontekowym itd to sadze ze zdechl by wraz z pierwszymi wyborami)

fakt ze kazdy ktos chce ukrecic na wojnie to zwykla i normalna cecha czlowieka ze chce jakiejs zaplaty za swoj trud. fakt ze wiekszosc pieniedzy idzie do kieszeni grubych ryb to juz kwestia systemu.

tak poza...
przypomina mi sie kawałek Dezertera "pokój i krew"