Dodaj nową odpowiedź

Green Way? No Way!

Kraj | Ekologia/Prawa zwierząt | Prawa pracownika | Publicystyka

Niektórzy już uważają, że w jedzeniu niektórych restauracji sieci barów "Green Way" mogą znajdować się konserwanty i inne niezdrowe substancje. Także często używane są produkty mleczne w tzw. "wegańskich" posiłkach. Ale bardziej niepokojące jest to, że nie wszystkie restauracje szanują prawa pracowników.

Marta Kasprzak z Łodzi informuje, że w łódzkim sklepie działającym pod tą marką nadal naruszane są prawa pracowników. (O naruszenie praw pracowników w Łodzi są informacje już od kwietnia 2005 roku!)

Przed rozpoczęciem pracy rzadko kiedy podpisywane są umowy. Pracodawcy nie wymagają okazania żadnego dokumentu tożsamości, a pensje wypłacane są na podstawie raportów godzinowych. Faktyczna wysokość zarobków często różni się od początkowo ustalonych kwot. - „Właściciele, zatrudniając kolejne osoby, najpierw nie płacą im premii od zysków, bo to »miesiąc próbny« (gdzie oczywiście odpowiedzialność nie jest »próbna« i pieniądze za pomyłki zabiera się faktycznie), a po kilku miesiącach, gdy pracownik upomina się o umowę o pracę (a nie zlecenie) i wspomniane premie, jest zwalniany i przyjmuje się nowego” - twierdzi jedna z byłych pracownic sklepu przy ul. Zielonej. - „Szkolenia nie było żadnego, po zdawkowym wytłumaczeniu, gdzie i jak się naciska, od razu jest się odpowiedzialnym za kasę - i krzyk, bo na przykład nie umie się zrobić czegoś, co wyjaśniono raz albo i wcale. Każda niezgodność na kasie powyżej 1 zł, czy w górę, czy w dół, jest zabierana z wypłaty. Ostatnio było mniej klientów -skończyło się to przymusowymi bezpłatnymi dniami wolnymi, czyli de facto zabraniem mi około 150 zł. Zdarzało się, że z godziny na godzinę byłam informowana, że »mogę sobie iść, bo nie ma klientów«, a pieniędzy za urwane godziny oczywiście nie dostanę” – mówi.

Podobna sytuacja panuje w mieszczącym się przy ul. Piotrkowskiej „Przystanku Zdrowia”, czyli restauracji korzystającej z szyldu Green Way. Przykładowo, każda z osób rozpoczynających tam pracę zmuszona jest odbyć dwudniowe, bezpłatne „szkolenie”, które w żaden sposób nie przyczynia się do powiększenia kompetencji, gdyż polega na czynnościach w rodzaju całodniowego zmywania naczyń. Próżno oczekiwać także premii od zysków, dzielonych teoretycznie między wszystkich pracowników - część, która powinna przypaść w udziale nowozatrudnionym, trafia do kieszeni właścicieli lokalu.

Na nieuczciwości kierownictwa tracą nie tylko ich podwładni, lecz także klienci. Potrawy określane w menu jako "wegańskie" często zawierają białka pochodzenia zwierzęcego, o czym kupujący nie zawsze są informowani. Trudno jednak wymagać indywidualnego podejścia do ich upodobań, biorąc pod uwagę olbrzymią rotację pracowników oraz zbyt szybkie tempo pracy.
[Przystanek Wyzysku, Obywatel]

Karina Gąsiorowska z Inicjatywy Pracowniczej także opisała naruszenia prawa pracowników w Green Way. Opisała jak praca w jednej restauracji Green Way zaczyna się od dwoch dni darmowej 13- godzinnej ciężkiej pracy.

Oczywiście, sieć Green Way działa w systemie franczyzowym - jednym z najbardziej niezdrowych systemów kapitalistycznych. Dlatego praktyka może być różna w restauracjach tej sieci. Jako konsumenci, możemy nalegać by kapitaliści z Green Way dodali do umów franczyzowych klauzulę o prawach pracowników i żeby właściciele tej sieci nadzorowali warunki pracy u franczyzobiorców.

Napisz do nich! Powiedz zielonym kapitalistom, że nie chcemy jeść w zielonym McDonaldzie!

e-mail:
lodz@greenway.pl
greenway@greenway.pl
poczta@greenway.pl

Piotrkowska 80
telefon: 0-42 632-08-52

Zielona 1
telefon: 0-42 632-62-42

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.