Dodaj nową odpowiedź

Pracowałam tam, nigdy więcej

Witam,

jestem osoba z która rozmawiała autorka artykułu- na stronie na ktorej znalazł sie wyjsciowo jest podpisany jej imieniem i nazwiskiem, zajrzyjcie na Obywatela.

Co do smiesznych zarzutów ze mszczę sie bo kradłam...zapewne 5 osób ktore odeszly stamtad w przeciagu ostatnich 4 miesięcy też "źle pracowało'?

Łódzcy wlasciciele GW to nic innego jak para oszustow, oszukiwana bylam juz od pierwszej rozmowy, gdzie podano nieprawdzicy charakter umowy oraz wynagrodzenie. Później z miesiaca na miesiac kolejne kwiatki, rzeczy które niby byly ustalone, chyba tylko w blond łepetynie pana h...Raz dostalam TROCHE mniej wypłaty niz powinnam- mialam awanture za to, że zapytalam jaki jest tego powod, bo przeciez 'no co, myslisz ze chcielismy cie oszukac?' ja na to "no na przykład" ...w ziązku z jako powód mojego zwolnienia h... podał 'bo mi nie ufasz" :D. Wyrzucenie z pracy kolejnych osob wiazalo sie najczesciej z tym, że domagali sie wreszcie umów o prace, a nie zlecenia, bądz tez zaleglcyh pieniedzy- wyplaty, premii, zaplaty za urlop etc.

Dla szefow łódzkiego GW "źle pracowac' oznacza upomniec sie o swoje prawa i o dotrzymywanie umowy.

A tych dla których najwazniejsza jest szarlotka serdecznie pozdrawiam.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.