Dodaj nową odpowiedź

Słów kilka ...

Licznie na to, ze ktoś to załatwi za studentów to mrzonki, bo to ich prawa są łamane. Czy nikt nie może im tego przekazać :), ze bez buntu nic się nie zmieni. A wydawałoby się, że studenci to raczej grupa która łatwo zaktywować. W sumie to obok robotników jest to grupa w której anarchiści powinni ostro działać.

Nie wiem czy konieczne jest demo w Warszawie, można by zacząć lokalnie tzn. np. wymóc deklaracje na rektorze i policji (nie wiem jakie to były jednostki), że nie będzie łamana autonomia uczelnie. Może i by się to rozlało po kraju. Bo o ile pamiętam to już trzeci taki przypadek w ostatnim czasie, co dla mnie osobiście jest skandalem.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.