Dodaj nową odpowiedź
Srebrenicka "biała plama"
Lukasz Bilik, Śro, 2007-06-27 21:54 Blog10 lipca tego roku mija 12 rocznica krwawej masakry w Srebrenicy, której dokonało wojsko serbskie pod głównym dowództwem Slobodana Milosevicia, Radovana Karadzicia a także gen. Ratko Mladicia w ramach czystek etnicznych prowadzonych w Bośni. Obok wymienionych, winę za tę tragedię ponosi również ONZ i ówczesny rząd holenderski. W lipcu 1995r, to właśnie 200 osobowy holenderski batalion ONZ ulokowany w Potocari (5 km od Srebrenicy) miał zapewnić spokój w „Strefie bezpieczeństwa”. Jednak nie było żadnej reakcji ze strony Holendrów, gdy serbskie „Skorpiony” zdobywały ostatnie muzułmańskie punkty oporu, dokonując przy tym setek brutalnych mordów i gwałtów. Ich rola ograniczyła się do przyjęcia ok. 6 tys. bośniackich uciekinierów do swojej bazy, z której pozbyli się ich, gdy kończyły się zapasy żywności. Zapewniając ich, o transporcie w bezpieczne miejsce, wepchnęli ich prosto w ręce nacjonalistycznych morderców Milosevicia. Różne źródła podają, że wielu holenderskich żołnierzy pomagało Serbom przy podziale ludności na mężczyzn w wieku militarnym (których natychmiast rozstrzelano) i ludność cywilną. Podziale jak się okazało fikcyjnym, bo z upływem czasu odnajdywano ciała także kobiet i dzieci.
Po skandalicznej bierności wojsk gen. van Baal’a rząd Wima Koka podał się do dymisji. Rodziny poległych w tej tragedii, pod wspólną nazwą „Matki Srebrenicy” do dziś domagają się odszkodowań, Holendrzy twierdzą, że wszelkie roszczenia powinny być kierowane do władz Serbii, natomiast „dzielne tygrysy” holenderskiej armii, za swoją postawę w Potocari zostały odznaczone przez rząd tego kraju.