Dodaj nową odpowiedź

Co do zaskarżenia o symboliki na stadionach to ten list od razu wyśmieją. Polityka nie może ingerować w struktury sportowe takie jak PZPN (zabraniają tego międzynarodowe przepisy FIFA i UEFA). Poza tym to co PZPN i właściciele klubów robią jest ich wewnętrzną sprawą, nie podlegającej rządowi ale właśnie międzynarodowym organizacjom piłkarskim. A te jak wiadomo, bardzo ostro skrytykowały wtrącanie się polityków w działania krajowych związków piłkarskich. Ostatnim przykładem jest chociażby Polska i Grecja. Ci ostatni mogli zostać w ogóle wykluczeni z rozgrywek i uczestnictwa w FIFA/UEFA, ale pod naciskiem tych organizacji władze greckie postanowiły zmienić przepisy prawne i nie wtrącać się do działań piłkarskich. Polsce także groziły surowe kary i przez fakt tej konsekwencji ostatecznie władza polityczna zluzowała.

W ostatnim czasie FIFA oraz UEFA ostro wzięły się za walkę z rasizmem na stadionach oraz bandytyzmem.