Dodaj nową odpowiedź

rejestracja

mieszkam rzut beretem od gliwic. również staram sie zarejestrować pisemko w sądzie. od złożenia wniosku przeczekałem ustawowy miesiąc bo a nuż jaśnie oświecona instancja coś wymyśli a tu ... cisza. zadzwoniłem do sadu bo chciałem zrobić pieczątkę do legitymacji prasowej żeby wyglądało oficjalnie i chciałem mieć jakąś papierową podkładkę, że naprawdę jestem dziennikarzem i wydawcą a nie, że ściemniam. okazało się ze urzędnik który tym sie zajmuje pojechał na urlop. zgodnie z prawem mogę zacząć wydawać pismo, robić stronę internetową, ale gdzie moja podkładka tak dla świętego spokoju? a co jak wróci i coś zobaczy w moim wniosku czego mógł nie zobaczyć podczas urlopu? chory kraj. rejestracja w sądzie o ile mi wiadomo ma polegać na sprawdzeniu czy mój tytuł nie jest taki sam jak już istniejący wcześniej i czy nie jestem skazany za przestępstwa prasowe - sekunda sprawdzania bo istnieją bazy dane na ten temat. ale w końcu to władza mówi komu co wolno, kiedy i w jaki sposób.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.