Dodaj nową odpowiedź

"Polacy chcą, żeby wiedza o antykoncepcji była przekazywana uczniom w wieku średnio 13 lat."

droga mlodziezy 6 klasy podstawowki. nie oszukujmy sie. kazdy wie co do czego jest. teraz w ramach lekcji wychowania seksualnego obejrzycie lekki pornos. potem pani z fantomem zademonstruje najpopularniejsze pozycje seksualne, a na koniec zajecia w parach. tak tak. teraz sie juz dobierzcie. prezerwatywy i inne srodki antykoncepcji stoja na biurku. prosze sie nie krepowac. prosze. marysiu. masz juz 13 lat! zachowuj sie jak nalezy. wlasnie. wez jankowi do buzi. tak o dobrze dobrze. wlasnie. no. wystarczy. teraz bedzie film.

prosze panstwa. ja rozumiem ze jesli ma sie cos robic dobrze to trza wczesnie zaczac ale 13 lat to lekka paranoja.
chodzilem na cos co sie zwalo przygotowanie do zycia w rodzinie. kobieta lat ze 40 opowiadala o cudzie poczecia i karmienia piersia. co najsmieszniejsze zabawa toczyla sie na grupy, podzielone wg plci. nie nie konczylem katolickiego liceum. jakis inteligent wymyslil przygotowanie do zycia w rodzinie podzielone wg plci. poprostu koszmar. wszyscy na tym spali wzglednie z tego uciekali. to przeciez jest pier.dolenie w bambus. ludzie od kiedy istnieja sie rozmnazaja wiec po co zaraz caly przedmiot. ze dwie pogadanki i po temacie. przeciez nikt nie bedzie naciagal prezerwatyw na banany.. idea "wolnosci" yntelektualnej i ped ku "swiatlosci" ma pewne granice. tutaj granica jest dodatkowa lekcja ktora tylko trzyma w budzie.