Dodaj nową odpowiedź

Ale strajkowanie tutaj jest

Ale strajkowanie tutaj jest rzeczą jak najbardziej realną. Chodzi o to, że w tej gierce ludzie inwestują realne pieniądze.

Na przykład, żeby mieć jakiś superancki dom czy coś, to muszą sobie kupić za dolary "lindeńskie" - czyli te wirtualne, które kupujesz za normalne zielone. Widzałem na planete program o gościu, który sprzedał wszysko co miał i zainwestował 1 mln dolców (!!!) w wirtualne centrum rozrywki w tym świecie. Teraz w tym centrum jest wszystko ze sklepami i klubami włacznie + apartamentowiec na 10 000 mieszkań. Ludzie to kupują za realną kasę...

Moim zdaniem patologia, wynik alienacji człowieka od społeczeństwa i zaniku więzi. Ludzie się siebie boją i się wstydzą - tworzą więc swoje wyjebane alter-ego. Jednocześnie zajebiście skomplikowany program tworzy w rezultacie iluzję "tzw. high life" - czyli ni mniej ni więcej, tylko zaspokajają dwie podstawowe potrzeby - byt i rozród. Byt poprzez ciąłe zakupy, rozród przez ciągły flirt po klubach itp... Doskonale pasuje tu cytat ze Stanisława Lema, nie pamiętam skąd - że "Im bardzej skomplikowana machina, tym prostrzy jej przekaz"

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.