Dodaj nową odpowiedź

mnie zastanawia natomiast co innego...

pomijając sam fakt rozruby, bo ostatnio przestały mnie kręcić takie inormacje, przestałem je przeżywać wraz z tym płomyczkiem w środku siebie,

czy nie skuteczniejsze są jakieś takie wypady mniejszych grup, dobrze zorganizowane "wyprawy dywersyjne" jeśliby już chcieć niszczyć McDonaldsy i banki od takich bitew na masowych imprezach, demonstracjach, kiedy to policyjne siły sa dobrze zmobilizowane, doskonale przygotowane na coś takiego.

pozatym ja ostatnio widze w takich sytuacjach liczbe aresztowanych, i więźionych ( byłem w Kopenhadze jakiś czas po zaniku pierwszej fal i zamieszek i ludzie okazywali raczej smutek z powodu straty dla ruchu w postaci tych więżionych - wyolbrzymiając nieco rozmowe z jedną grupką ) jako niepotrzebne straty.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.