Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Pon, 2007-09-17 19:55
niestety w dalszym ciągu nie czuję się przekonany.
wszystko co mówisz brzmi ładnie, ale pozostaje w sferze pobożnych życzeń, twojego przekonania o wrodzonej dobroci ludzkiej, i wierze w to że tak właśnie będzie, oraz że ludzie zmienią się w mgnieniu oka, tylko trzeba im pozwolić decydować z siebie. było by super, to fakt, ale...
gdybyś nagle teraz zlikwidował więzienia, chyab jednak miałbyś do czynienia z sodomą i gomorą - wypuszczenie tysięcy ludzi gdzie spora część jest już w jakiś sposób zdegenerowana, to ciekawy eksperyment społeczny. już widzę tych gitów jak zamieniają się w odpowiedzialnych i łagodnych obywateli. możesz zresztą przejść się po ciemnych zakamarkach któregoś z polskich miast i natknąc się na tych co dopiero co wyszli... sorry ale tak piękne to to nie jest ( no ale przyznaję że nie aż tak czarno białe)
co do argumentu o krajach gdzie mniej więźniów... hmmm, ten argument nie poparty żadnymi danymi, nie jest w stanie się obronić. bo co to znaczy spokojniejsze?? operujesz niestety ogólnikami, spokojniejsze to te w których nie dostaje się w mordę po zmroku na niektórych dzielnicach??
hmmm... z tego co wiem, dostać można w każdym kraju. no chyba że masz na myśli bogate dzielnice... ale chyba nie o to ci chodziło??
to że jest mniej przestępstw nie oznacza że ich wogóle nie ma.
no i pozostaje pytanie od którego umknąłeś, mimo małej liczby zbrodniarzy patologicznych, w dalszym ciągu ten problem istnieje. więc jak go rozwiązać??
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
niestety w dalszym ciągu
niestety w dalszym ciągu nie czuję się przekonany.
wszystko co mówisz brzmi ładnie, ale pozostaje w sferze pobożnych życzeń, twojego przekonania o wrodzonej dobroci ludzkiej, i wierze w to że tak właśnie będzie, oraz że ludzie zmienią się w mgnieniu oka, tylko trzeba im pozwolić decydować z siebie. było by super, to fakt, ale...
gdybyś nagle teraz zlikwidował więzienia, chyab jednak miałbyś do czynienia z sodomą i gomorą - wypuszczenie tysięcy ludzi gdzie spora część jest już w jakiś sposób zdegenerowana, to ciekawy eksperyment społeczny. już widzę tych gitów jak zamieniają się w odpowiedzialnych i łagodnych obywateli. możesz zresztą przejść się po ciemnych zakamarkach któregoś z polskich miast i natknąc się na tych co dopiero co wyszli... sorry ale tak piękne to to nie jest ( no ale przyznaję że nie aż tak czarno białe)
co do argumentu o krajach gdzie mniej więźniów... hmmm, ten argument nie poparty żadnymi danymi, nie jest w stanie się obronić. bo co to znaczy spokojniejsze?? operujesz niestety ogólnikami, spokojniejsze to te w których nie dostaje się w mordę po zmroku na niektórych dzielnicach??
hmmm... z tego co wiem, dostać można w każdym kraju. no chyba że masz na myśli bogate dzielnice... ale chyba nie o to ci chodziło??
to że jest mniej przestępstw nie oznacza że ich wogóle nie ma.
no i pozostaje pytanie od którego umknąłeś, mimo małej liczby zbrodniarzy patologicznych, w dalszym ciągu ten problem istnieje. więc jak go rozwiązać??