Dodaj nową odpowiedź

"Praworządny" złodziej z ABW

Kraj

Tomasz Prus, wieloletni działacz Niezależnego Zrzeszenia Studentów, a dziś doradca szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, dziesięć lat temu z pończochą na twarzy chciał okraść pocztę w Bieszczadach.

Jak ustaliła "Rzeczpospolita", Prus dziesięć lat temu był podejrzany o napad na pocztę. 25 października 1996 r. student historii Tomasz Prus i Jan Ciećwierz (świeżo upieczony absolwent prawa) pojechali na wycieczkę w Bieszczady. W pociągu do Zagórza sporo pili - policyjny alkomat wykazał, że obecny doradca szefa ABW miał prawie 3 promile alkoholu we krwi, jego kolega 1,3 promila. Byli bez grosza - za ostatnie pieniądze kupili w kiosku kilka gadżetów, wśród nich damskie pończochy.

W maleńkiej miejscowości Lutowiska pończochy założyli na twarze i wpadli do urzędu pocztowego. "To jest napad! - krzyknął jeden z mężczyzn. - Oddać pieniądze!" - relacjonowała zdarzenie "Gazeta Bieszczadzka". Napastnicy byli na tyle pijani, że szefowej poczty Małgorzacie M., pod błahym pretekstem udało się wymknąć na zaplecze. Chwyciła za telefon i wezwała policję. Ani Prus, ani Ciećwierz nie wiedzieli, że posterunek jest... 20 metrów od poczty. Dwaj mundurowi obezwładnili Prusa. Ciećwierz chwilę wcześniej wyszedł z budynku, ale również został zatrzymany. Obaj trafili do aresztu.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.