Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Pon, 2007-10-15 07:45
Inicjatywa "Stop Wojnie" z oburzeniem i niesmakiem, ale nie z zaskoczeniem, przyjęła spot wyborczy Ligi Polskich Rodzin dotyczący wojny w Iraku. ISW, od swojego powstania w 2002 r., przyjęła założenie, że otwarta jest na wszystkie jednostki i organizacje sprzeciwiające się krwawym wojnom i okupacjom prowadzonym pod płaszczykiem "wojny z terrorem" - jednak z wyjątkiem skrajnej, nacjonalistycznej prawicy. Naszym zdaniem promowany przez nią, mniej lub bardziej otwarcie, rasizm jest ideologią nienawiści, która nie tylko jest przeszkodą w budowaniu ruchu antywojennego, ale stoi w sprzeczności z jego podstawowymi zasadami. Rzekomo "antywojenny" spot wyborczy LPR potwierdza słuszność podjętej przez nas decyzji. Pokazywanie, w kontekście wojny w Iraku, Lecha Kaczyńskiego w jarmułce ma wyraźnie antysemickie konotacje. Jako ruch antywojenny od pięciu lat protestujący nie tylko przeciw wojnom w Iraku i Afganistanie, ale także wspierający walkę o wolność Palestyńczyków i organizujący w lipcu i sierpniu 2006 r. największe w Polsce protesty przeciw inwazji Izraela na Liban, po raz kolejny oświadczamy, że wszelki antysemityzm i inne formy rasizmu są przez nas bezwzględnie potępiane. Dla takich poglądów w ruchu antywojennym nie było, nie ma i nigdy nie będzie miejsca!
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Oświadczenie ISW
Inicjatywa "Stop Wojnie" z oburzeniem i niesmakiem, ale nie z zaskoczeniem, przyjęła spot wyborczy Ligi Polskich Rodzin dotyczący wojny w Iraku. ISW, od swojego powstania w 2002 r., przyjęła założenie, że otwarta jest na wszystkie jednostki i organizacje sprzeciwiające się krwawym wojnom i okupacjom prowadzonym pod płaszczykiem "wojny z terrorem" - jednak z wyjątkiem skrajnej, nacjonalistycznej prawicy. Naszym zdaniem promowany przez nią, mniej lub bardziej otwarcie, rasizm jest ideologią nienawiści, która nie tylko jest przeszkodą w budowaniu ruchu antywojennego, ale stoi w sprzeczności z jego podstawowymi zasadami. Rzekomo "antywojenny" spot wyborczy LPR potwierdza słuszność podjętej przez nas decyzji. Pokazywanie, w kontekście wojny w Iraku, Lecha Kaczyńskiego w jarmułce ma wyraźnie antysemickie konotacje. Jako ruch antywojenny od pięciu lat protestujący nie tylko przeciw wojnom w Iraku i Afganistanie, ale także wspierający walkę o wolność Palestyńczyków i organizujący w lipcu i sierpniu 2006 r. największe w Polsce protesty przeciw inwazji Izraela na Liban, po raz kolejny oświadczamy, że wszelki antysemityzm i inne formy rasizmu są przez nas bezwzględnie potępiane. Dla takich poglądów w ruchu antywojennym nie było, nie ma i nigdy nie będzie miejsca!