Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Pon, 2007-10-15 17:54
Halloween w Polsce to element globalizacji, ściślej jej kulturowego oblicza. Zamiast faktycznie mieszać kultury (przy zachowaniu odrębności, oczywiście) wciska nam się takie gówno jak Halloween. A może racje mają nasi przeciwnicy że krytykujemy globalizacje jednocześnie będąc jej najwierniejszymi wyznawcami.
Poznawanie obcych kultur? Dobre sobie. Ta "kultura" obecna jest wszędzie 24h na dobę. Winniśmy raczej opierać się jej a nie "poznawać" Poza tym poznawanie wiążę się z wyborem - jaki ja mam wybór w obliczu zalewu kiczu i tandety?
I nie chodzi o żałosne nacjonalne stereotypy, bo Halloween dawno przestało być już śwętem narodowym a stało się świętem ponadnarodowego biznesu. Porównując zyski ze sprzedaży zniczy na Wszystkich Świętych a zyski ze święta Halloween wystawiasz się na śmieszność...
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Halloween w Polsce to
Halloween w Polsce to element globalizacji, ściślej jej kulturowego oblicza. Zamiast faktycznie mieszać kultury (przy zachowaniu odrębności, oczywiście) wciska nam się takie gówno jak Halloween. A może racje mają nasi przeciwnicy że krytykujemy globalizacje jednocześnie będąc jej najwierniejszymi wyznawcami.
Poznawanie obcych kultur? Dobre sobie. Ta "kultura" obecna jest wszędzie 24h na dobę. Winniśmy raczej opierać się jej a nie "poznawać" Poza tym poznawanie wiążę się z wyborem - jaki ja mam wybór w obliczu zalewu kiczu i tandety?
I nie chodzi o żałosne nacjonalne stereotypy, bo Halloween dawno przestało być już śwętem narodowym a stało się świętem ponadnarodowego biznesu. Porównując zyski ze sprzedaży zniczy na Wszystkich Świętych a zyski ze święta Halloween wystawiasz się na śmieszność...