Dodaj nową odpowiedź

"Kukiz uważa, że w większości przypadków obecni anarchiści zmienią swoje poglądy, gdy dojrzeją, gdy zobaczą, że sprawne politycznie państwo jest im potrzebne. - Kiedy anarchista zostanie ojcem i będzie musiał nakarmić swoje anarchistyczne dziecko, zobaczy, że potrzebuje wsparcia od kraju - mówi."

No kurwa dziękuję.
Byle "dzikus"* potrafi wykarmić rodzinę, nasza wspaniała "cywilizacja" nie. I państwo musi pomagać? A panstwo to niby co? obcy? z marsa biorą jałmuzne dla biednego anarchistycznego ojca? Czy najpierw mu zabiora podatek a potem dadzą jałmuznę?

*w ujęciu pozytywnym.

Jebać wyb(i)orczą.