Dodaj nową odpowiedź

Na portalu lewica.pl trwa w komentarzach wielka kampania propagandy sukcesu wyborczego PPP, która to partia zdobyła 0,99 proc. głosów (na dodatek z pomocą nieznanych kandydatów - 'jedynek' o nazwiskach typu Małysz, Borowski, Ziobro). Czy ten wynik może napawać optymizmem i czynić z PPP biegun koncentracji sił lewicy antyliberalnej?

No to spójrzmy na liczby. Oto jak wygląda poparcie dla ludzi lewicy w liczbach bezwzględnych:

1. Łukasz Fołtyn (PSL, Partia Socjaldemokratyczna) - 8608 głosów

2. Mateusz Piskorski (Samoobrona) - 2808

3. Piotr Ikonowicz - (Samoobrona, Nowa Lewica) - 2635

Jak na tym tle wyglądają szefowie PPP?

1. Bogusław Ziętek - 2233

2. Mariusz Olszewski - 1887 głosów

3. Michał Janiszewski - 251

A teraz zobaczmy, jak PPP zyskało na wsparciu "sukcesotwórczych" specjalistów z radykalnej lewicy:

1. Florian Nowicki - lider GPR - 1177

2. Jarosław Augustyniak - redaktor "Trybuny Robotniczej" - 866

3. Szymon Niemiec - znany działacz gejowski i diakon Wolnego Kościoła Reformowanego - 285

4. Piotr Drosd - publicysta "Trybuny Robotniczej" - 174

5. Szymon Martys - publicysta "Trybuny Robotniczej - 141

6. Dariusz Zalega - naczelny i publicysta "Trybuny Robotniczej, wieloletni działacza radykalnej lewicy - 138

7. Wojciech Orowiecki - wicelider GPR - 69

8. Michał Radziechowski - czołowy publicysta "Trybuny Robotniczej, specjalista od ataków na Ikonowicza - 66 głosów

Wnioski wyciągnij czytelniku sam.