Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Pon, 2007-10-29 13:17
No to rozbieżność interesów nie musi być zaraz walką klas. Co do ostatniego kontrkomentarza to widzę tam podejście materialistyczne i ateistyczno-oświeceniowe. Nie tyle nie zgadzam się z nim co nie pozostaję tylko przy takim podejściu. Subiektywna religijność użyta do manipulacji? Mówię tu o wewnętrznym doświadczeniu duchowym, "psychicznej uldze" itp.(bóg jako doświadczenie wewnętrzne, a nie wyobcowana istota w niebie). Ja nie mam zamiaru nikim manipulować. Kto chce niech wierzy, kto nie to nie. Ja tylko nie lubię jak toś mi mówi, że tylko jeden słuszny pogląd. W dodatku manipulacyjne mi się wydaje twierdzenie że irracjonalność jest z samej natury zła, a to przecież nie prawda. Abstrakcyjne myślenie wszak potrzebuje dozy irracjonalności. Zresztą skrajny racjonalizm sprowadza wszystko do mdłego i szarego porządkowania świata, a nie do jego wyzwolenia. Niedługo nie będzie dekoratorów wnętrz tylko optymalatorzy praktycznych rozwiązań przestrzennych, a artystów w ogóle nie będzie bo oni tworzą rzeczy irracjonalne często. Widzenie księżyca jako wypalonego satelity ziemi jest z pewnością prawdziwe. Jednakże widzenie go jako mistycznej kuli w magicznej poświacie która daje siłę, powiedzmy w całowaniu(hehe)nie jest złe. Oczywiście jeśli się nie widzi tego TYLKO w taki sposób.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
No to rozbieżność
No to rozbieżność interesów nie musi być zaraz walką klas. Co do ostatniego kontrkomentarza to widzę tam podejście materialistyczne i ateistyczno-oświeceniowe. Nie tyle nie zgadzam się z nim co nie pozostaję tylko przy takim podejściu. Subiektywna religijność użyta do manipulacji? Mówię tu o wewnętrznym doświadczeniu duchowym, "psychicznej uldze" itp.(bóg jako doświadczenie wewnętrzne, a nie wyobcowana istota w niebie). Ja nie mam zamiaru nikim manipulować. Kto chce niech wierzy, kto nie to nie. Ja tylko nie lubię jak toś mi mówi, że tylko jeden słuszny pogląd. W dodatku manipulacyjne mi się wydaje twierdzenie że irracjonalność jest z samej natury zła, a to przecież nie prawda. Abstrakcyjne myślenie wszak potrzebuje dozy irracjonalności. Zresztą skrajny racjonalizm sprowadza wszystko do mdłego i szarego porządkowania świata, a nie do jego wyzwolenia. Niedługo nie będzie dekoratorów wnętrz tylko optymalatorzy praktycznych rozwiązań przestrzennych, a artystów w ogóle nie będzie bo oni tworzą rzeczy irracjonalne często. Widzenie księżyca jako wypalonego satelity ziemi jest z pewnością prawdziwe. Jednakże widzenie go jako mistycznej kuli w magicznej poświacie która daje siłę, powiedzmy w całowaniu(hehe)nie jest złe. Oczywiście jeśli się nie widzi tego TYLKO w taki sposób.