Dodaj nową odpowiedź

No przecież sam upierasz

Czytelniku, przecież sam upierasz się przy pieniężnej definicji słowa "wartość" (piszesz: "tu nie chodzi o "wartość" w przenośnym sensie, kiedy mówimy że coś jest wartościowe w sensie: cenne") i piszesz "kapitał=skumulowana wartość dodatkowa". Ergo, według Ciebie gdyby nie było pieniądza, nie byłoby "wartości" i możliwości jej kumulowania. Chyba, że się w końcu pogubiłeś w swoich definicjach?

Co do wartościotwórczej cechy wymiany, pozostaje przy swoim zdaniu, nawet jeśli mnie nazwiesz "liberałem". Moim zdaniem to jest spokojnie do pogodzenia z myśleniem marksowskim. Tego typu myśli są wyraźnie zarysowane np. w "Grundrisse".

Nie wiem, co nazywasz "rynkiem" a co "wymianą"? Jaka jest według Ciebie różnica?

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.