Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
że ja tego rodzaju fakty również przyjmuję do wiadomości, natomiast nie traktuję tego jako okazji do nacjonalistycznej propagandy, tak jak ty. Tym bardziej to, co mówisz, brzmi propagandowo, że ustawiasz się w pozycji "co złego, to nie ja". "Ja osobiście nic nie proponuję". A więc nie chcesz nawet przyznać sie do komunikatu, który serwujesz cały czas. To może zaproponuj coś wreszcie, żeby można było z tym polemizować. Odpowiedz może chociaż na podstawowe pytania:
- jesteś za tym, żeby pozamykać granice dla przepływu siły roboczej?
- chcesz, żeby związki traktować jako reprezentację "interesów" robotników ściśle ograniczonych do danego kraju?
Na te pytania musisz (przynajmniej sobie) odpowiedzieć, ze wszystkimi konsekwencjami.
Poza tym masz wyższe wykształcenie, więc teoretycznie powinieneś zrozumieć to, co napisałem wcześniej. Bądź tak dobry i odnieś się, bo napisałem to z namysłem specjalnie dla ciebie.
Natomiast odnośnie ostatniej sprawy, powtarzam: za "faktem", że część "robotników" we Francji głosuje od jakiegoś czasu na FN stoi sporo przyczyn. Wcześniej jakoś nie głosowali, a imigrantom nawet do głowy by nie przyszło. Przyczyny
po stronie lewicy:
- historyczny kryzys socjaldemokracji w narzuconych warunkach ideologicznych, ekonomicznych po upadku ZSRR
- błędne (post)polityczne zagospodarowanie tego kryzysu przez lewicę, z czego zdają sobie dziś sprawę nawet co mądrzejsi socjaldemokraci. I nawet oni jakoś nie mają problemu z homoseksulistami z tego powodu (tzn. potrafią to wyjaśniać w inny, sensowniejszy sposób, niż ty).
od strony prawicy:
dużo by gadać, ja zresztą już mówiłem. klasyczny PR, strategia a la Carl Rove, wtórne zagospodarowanie kultury i religii, morderczy gospodarczy system zarządzania ludźmi i inne.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Problem w tym
że ja tego rodzaju fakty również przyjmuję do wiadomości, natomiast nie traktuję tego jako okazji do nacjonalistycznej propagandy, tak jak ty. Tym bardziej to, co mówisz, brzmi propagandowo, że ustawiasz się w pozycji "co złego, to nie ja". "Ja osobiście nic nie proponuję". A więc nie chcesz nawet przyznać sie do komunikatu, który serwujesz cały czas. To może zaproponuj coś wreszcie, żeby można było z tym polemizować. Odpowiedz może chociaż na podstawowe pytania:
- jesteś za tym, żeby pozamykać granice dla przepływu siły roboczej?
- chcesz, żeby związki traktować jako reprezentację "interesów" robotników ściśle ograniczonych do danego kraju?
Na te pytania musisz (przynajmniej sobie) odpowiedzieć, ze wszystkimi konsekwencjami.
Poza tym masz wyższe wykształcenie, więc teoretycznie powinieneś zrozumieć to, co napisałem wcześniej. Bądź tak dobry i odnieś się, bo napisałem to z namysłem specjalnie dla ciebie.
Natomiast odnośnie ostatniej sprawy, powtarzam: za "faktem", że część "robotników" we Francji głosuje od jakiegoś czasu na FN stoi sporo przyczyn. Wcześniej jakoś nie głosowali, a imigrantom nawet do głowy by nie przyszło. Przyczyny
po stronie lewicy:
- historyczny kryzys socjaldemokracji w narzuconych warunkach ideologicznych, ekonomicznych po upadku ZSRR
- błędne (post)polityczne zagospodarowanie tego kryzysu przez lewicę, z czego zdają sobie dziś sprawę nawet co mądrzejsi socjaldemokraci. I nawet oni jakoś nie mają problemu z homoseksulistami z tego powodu (tzn. potrafią to wyjaśniać w inny, sensowniejszy sposób, niż ty).
od strony prawicy:
dużo by gadać, ja zresztą już mówiłem. klasyczny PR, strategia a la Carl Rove, wtórne zagospodarowanie kultury i religii, morderczy gospodarczy system zarządzania ludźmi i inne.