Dodaj nową odpowiedź

jest podobieństwo

jest podobieństwo oczywiście bo cały czas chodzi (w dzisiejszych czasach i generalnie tzn z możliwymi wyjątkami, np. indywidualna jakaś działalność, to wtedy formalnie jesteś "jednoosobową radą" tak jak firma obecnie może być jednoosobowa) o zbiorowe decyzje. ten "pacjent" to my, a nie ja, tzn jakieś zbiorowe podmioty. a zbiorowe decyzje trzeba zbiorowo ustalać. jak, jeśli nie większością
(+plus konsensus czasem)?
no jeśli specjalisty mógłbyś nie sluchać to nie jest jego decyzja tylko twoja, a skoro tak - patrz poprzednie zdanie.
zgadzam się do tych mediatorów w sporach, tylko czemu myślisz że to się nie zgadza z parekonem? zgadza się

jeśli chodzi o ten problem to właśnie stąd wziął się przecież anarchokomunizm bo to jest pewien zasadniczy wybór, ja wybieram to co powiedziałem chociaż zdaję sobie sprawę z możliwości nadużyć ale lepsze nadużycia niż żeby ktoś miał umierać z głodu. zresztą zawsze jest to w praktyce korygowane jeśli się widzi, że nadużyc jest zbyt wiele a nikt nie głoduje to można zmieniać różne rzeczy (tak robiono właśnie w niektórych miejscach we wspomnianej Hiszpanii)

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.