Dodaj nową odpowiedź

Sześć z dziewięciu prowincji Boliwii ogłosiło jednodniowy strajk przeciw reformie konstytucyjnej zaplanowanej przez prezydenta kraju Evo Moralesa. Zamknięte były szkoły i banki, nie kursowała komunikacja publiczna. Były blokady uliczne w Cochabambie i innych miastach. Strajkujący twierdzą, że nowa konstytucja pozwoli na zbyt dużą koncentrację władzy w jednym ośrodku.

W ostatnich dniach także były zamieszki w Boliwii. 25 listopada demonstranci atakowali komendy policyjne oraz uwolnili 100 osób z więzienia. Dwie osoby zginęły w zamieszkach.

Projekt nowej konstytucji parlament przyjął w nocy z wtorku na środę zwykłą większością głosów, w czasie gdy na sali nie było przedstawicieli prawicowej opozycji, bojkotujących posiedzenie. Konstytucja ma być przyjęta w referendum, jednak dotychczas nie wyznaczono, kiedy się odbędzie.

Nowa konstytucja przyznałby szersze prawa większości indiańskiej zamieszkującej górzyste, zachodnie departamenty kraju.