Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Sob, 2007-12-22 14:00
Buractwo? A jakie ty masz prawo w ogóle wypowiadać się na temat ich wspólnot etniczno plemiennych? Znakomicie ich modele organizacji społecznej funkcjonowały, dopóki nie pojawił się biały człowiek. Nie wiem, być może wyobrażasz sobie indian am. pół. jako jakis dzikusów, półneandertalczyków.
Moim zdaniem, powrót do plemienności właśnie, byłby najlepszym rozwiązaniem. Najszlachetniejszym, najczystszym, najsłuszniejszym. Najpierw muszą odnaleźć swą tożsamość, by iść dalej.
Szokujące jest to - Natomiast jest oczywiste, że jeśli walka ta zostanie sprowadzona jedynie do walki Indian, a nie zostanie rozszerzona i nie wciągnie się do niej wyzyskiwanych przez kapitalizm i państwo pracowników nieindiańskich - komunizm wyprał ci mózg najwyraźniej. Wytłumacz mi, dlaczego niby Indianie, po wiekach Holocaustu, a potem dziesiątkach lat zepchnięcia do wegetowania, mieli by rozszerzać swoją walkę na etnicznie im obcych "wyzyskiwanych przez kapitalizm pracowników"? Co ci "pracownicy" zrobili niby dla Indian, oprócz raczej takich nieprzyjemnych rzeczy, jak pogarda co najmniej? Co ma w ogóle piernik do wiatraka?
Mają tłumaczyć robotnikom najemnym, czym jest dla nich przyroda, i że oni muszą rzucić prace w przemyśle ciężkim, bo szkodzą duchom przodków? Białemu śmieciowi, który po robocie idzie się nawalić tanią whiskey do baru ze striptizem? A może mają łączyć swe siły z gangami murzyńskich handlarzy narkotykami czy żywym towarem? Może z latynoskimi Locos?
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Buractwo? A jakie ty masz
Buractwo? A jakie ty masz prawo w ogóle wypowiadać się na temat ich wspólnot etniczno plemiennych? Znakomicie ich modele organizacji społecznej funkcjonowały, dopóki nie pojawił się biały człowiek. Nie wiem, być może wyobrażasz sobie indian am. pół. jako jakis dzikusów, półneandertalczyków.
Moim zdaniem, powrót do plemienności właśnie, byłby najlepszym rozwiązaniem. Najszlachetniejszym, najczystszym, najsłuszniejszym. Najpierw muszą odnaleźć swą tożsamość, by iść dalej.
Szokujące jest to - Natomiast jest oczywiste, że jeśli walka ta zostanie sprowadzona jedynie do walki Indian, a nie zostanie rozszerzona i nie wciągnie się do niej wyzyskiwanych przez kapitalizm i państwo pracowników nieindiańskich - komunizm wyprał ci mózg najwyraźniej. Wytłumacz mi, dlaczego niby Indianie, po wiekach Holocaustu, a potem dziesiątkach lat zepchnięcia do wegetowania, mieli by rozszerzać swoją walkę na etnicznie im obcych "wyzyskiwanych przez kapitalizm pracowników"? Co ci "pracownicy" zrobili niby dla Indian, oprócz raczej takich nieprzyjemnych rzeczy, jak pogarda co najmniej? Co ma w ogóle piernik do wiatraka?
Mają tłumaczyć robotnikom najemnym, czym jest dla nich przyroda, i że oni muszą rzucić prace w przemyśle ciężkim, bo szkodzą duchom przodków? Białemu śmieciowi, który po robocie idzie się nawalić tanią whiskey do baru ze striptizem? A może mają łączyć swe siły z gangami murzyńskich handlarzy narkotykami czy żywym towarem? Może z latynoskimi Locos?