Dodaj nową odpowiedź

Mikołaj Coca Coli ujawnia, że jest prawicową bojówką!

Blog | Prawa pracownika

Mikołaj od Coca-Coli wyjawia, że jest prawicową bojówką

„Hoł Hoł Hoł!, czyli skosztujcie nieco krwawej Coli”
Morderstwa , tortury, uprowadzenia i nielegalne aresztowania przez agresywne bojówki paramilitarne, często wspierane przez zarząd fabryk-rozlewni – taka jest od 20 lat tragiczna rzeczywistość pracowników Coca-Coli. Życie członków związku zawodowego SINATRAINAL, zwykłych robotników, wisi na włosku. Apel przewodniczącego związku, Javiera Correra – „Chcemy sprawiedliwości. Chcemy by ludzie poznali prawdę o tym co dzieje się w Kolumbii ze pracownikami Coli. Jeśli już poznaliście prawdę, czy nam pomożecie?” – pozostaje ignorowany.

Przygotowania do akcji Killer Cola

W odpowiedzi na powyższy apel, w sobotnie popołudnie aktywiści z Warszawy zdecydowali się zebrać podstawowe składniki ze znanego przepisu z najgorszych koszmarów „korpokratów” Coca-Coli:
- plakaty
- ulotki
- list apelacyjny
- transparent
- stolik
- sprzęt nagłaśniający
- strój Mikołaja
- mundur wojskowy
- pistolet (plastikowy)
- stroje związkowców
- czerwoną farbę
- stare butelki Coca-Coli
- aparat cyfrowy
- kamerę
- aktywistów, którzy posiadają o wiele większą wiedzę o nadużyciach Coli niż pracownicy wydziału public relations

Wstęp:
Wkrótce po tym jak zebraliśmy się na miejscu i zaczęliśmy przebierać się w odpowiednie stroje, dowiedzieliśmy się od znudzonych pracowników ochrony H&M, że „jasno szary” chodnik, na którym stoimy jest własnością „Galerii Centrum” i dlatego też możemy odegrać nasz uliczny teatr jedynie na „ciemno szarym” chodniku, kilka centymetrów dalej.

Nawet najbardziej oświecony biurokrata czy policjant zdenerwowałby się w takiej sytuacji. Po tym jak zignorowaliśmy parę kolejnych pogróżek ochroniarzy w stylu „Jeśli się nie przesuniecie, zadzwonię po policję”, skupiliśmy się na przygotowywaniu akcji i informowaniu ludzi o Killer Coli.

Akt 1, „Killer-Mikołaj”
Przebrany w połowie za bojówkarza, w połowie za Mikołaja aktor, gdy tylko ujrzał związkowców informujących o zbrodniach Coli, przeładował swoją broń. Następnie bezkarnie zamordował wszystkich po kolei. Troje aktywistów udawało moment śmierci, grając zabitych pracowników Coca-Coli i byłego lidera związku zawodowego SINATRAINAL:

Luis Enrique Giraldo Arango – zamordowany 20 kwietnia przez bojówki paramilitarne – był zatrudniony w rozlewni w Carepa

Isidro Segundo Gil – zamordowany 5 grudnia 1996 przez bojówki paramilitarne podczas pracy w rozlewni Carepa

Adolfo de Jesus Munera Lopez – zamordowany 31 sierpnia 2002 w rozlewni Baranquilla

Narrator opowiadał o tragicznych warunkach związkowców zatrudnionych w fabrykach Coca-Coli w Kolumbii i apelował do przechodniów by ukazali solidarność z rodzinami zmarłych oraz obecnych pracowników poprzez żądanie by Coca-Cola użyła swoich wpływów i środków finansowych by chronić życie swoich pracowników.

Akt 2, Prawdziwy smak Coca-Coli
Święty Mikołaj napełnił kubki symboliczną krwią (czerwona farba), a narrator zapraszał przechodniów do skosztowania krwawego smaku Coli. Na szczęście ludzie biorąc pod uwagę etyczne nadużycia korporacji, zbojkotowali napój.

Elfy Świętego Mikołaja rozdały plakaty i dyskutowały z przechodniami opowiadając o tle kampanii Killer Cola oraz apelując o dołączenie do bojkotu. Ponadto, proszono ludzi o pisanie maili do głównej polskiej organizacji pozarządowej, Polska Akcja Humanitarna z żądaniami zakończenia świątecznej kampanii z Coca-Colą. Akcja została przyjęta bardzo pozytywnie, ludzie okazali wiele zainteresowania.

Akt 3, „Twarzą w twarz z polską szefową biura public relations Coca-Coli”
Tymczasem na obrzeżu głównych wydarzeń, drugi Mikołaj zaangażował się w gorącą dyskusję z przewodniczącą polskiej sekcji wydziału public relations Coca-Coli. Początkowo wydawało nam się, że zamierza ona dołączyć do naszej akcji, ale okazało się, że zdecydowała odwołać weekendowy wyjazd z rodziną by monitorować naszą działalność.

Pomimo, że przekonywała nas iż nie pracowałaby dla Coca-Coli, gdyby wierzyła w to co mówimy, nie potrafiła nam odpowiedzieć na przedstawioną listę zbrodni Coli, z których część znajdziecie poniżej:

- Reklamowanie się firmy w broszurach Hitler Youth w latach 30
- Przemowa Martina Luther Kinga, w której wezwał do powszechnego bojkotu Coli z powodu dyskryminacji czarnoskórych robotników
- Zatruwanie oraz uszczuplanie zasobów wody w Indii (szczególnie w regionie Kerala)
- Represje i morderstwa na związkowcach w Gwatemali w latach 70, co było później przyczyną sukcesu międzynarodowego bojkotu
- Zapłata 190 milionów $ w 2000 roku jako rekompensata dla 2 000 czarnoskórych pracowników
- Raporty Human Rights Watch na temat wykorzystywania dziecięcej siły roboczej w Salwadorze oraz apel Amnesty International by Cola lepiej egzekwowała międzynarodowe standardy pracy oraz przestrzegania praw człowieka.

Informując przedstawicielkę Coca-Coli o liście przestępstw korporacji od lat 30 XX wieku, o których w większości nic nie wiedziała, postawiliśmy ją w takiej sytuacji, że zaprzeczała łamaniu praw człowieka przez Coca-Colę, nie posiadając żadnych argumentów. Twierdziła, że nasze ulotki informacyjne atakują ją „osobiście”, chociaż tekst w artykule odnosił się do „Wydziału Coca-Coli do spraw public relations”. Osobista identyfikacja z korporacyjnym produktem jest jedną z najbardziej tragicznych konsekwencji „korporacyjnej lojalności”.

Próba ukazania emocjonalnego zaangażowania jest zwyczajną strategią korporacyjnych rzeczników. Jakkolwiek, kiedy założyliśmy, że pani od Coca Coli została opłacona za „uczestnictwo” w naszej akcji jako „reprezentantka” (innymi słowy, osoba do ograniczania szkód), drugi Mikołaj zasugerował jej, że czas spędzony z rodziną byłby znacznie bardziej wartościowy niż obrona tego co jest niezaprzeczalne.

Pani przyznała nawet, że nie zostanie opłacona za nadgodziny, zauważyliśmy więc, że jest to niezgodnie z polskim prawem pracy. Poza tym, zaznaczyliśmy, że jakby co, będziemy wspierali każdy strajk w obronie jej oraz innych pracowników Coca-Coli, którzy zdecydują się podjąć sprawę praw pracowniczych.

Oczywiście, zachęciliśmy panią do poinformowania jej znajomych, że najlepszym sposobem na okazanie solidarności z robotnikami w Kolumbii i gdziekolwiek indziej, jest bojkot Coli i wezwanie do strajku generalnego. Biorąc pod uwagę nowy plan restrukturyzacyjny Coca-Coli obniżający koszty, który zakłada zwolnienie 3 500 pracowników, strajk jest całkiem prawdopodobny.

Niecierpliwie wyczekujemy rewolucji wśród „szarych pracowników” Coli w Polsce.

Inny pracownicy Coca-Coli z Kolumbii, którzy przypłacili życiem swoją aktywność związkową:
Avelino Chicanoy – pracownik rozlewni w Pasto, przez bojówki paramilitarne w 1989
Jode Eleasar Manco David – Carepa, zamordowany 8 kwietnia 1994
Luis Enrique Gomez Granado – Carepa, zamordowany 23 kwietnia 1995
Jose Librado Herrerra Osorio 0 Carepa, zamordowany 26 grudnia 1996
Oscar Dario Soto Polo – Monteria, zamordowany 21 czerwca 2001

Damien Moran

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.