Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Sob, 2008-01-05 12:36
Czyżby anarchiści poszukiwali symbolicznego ojca ;)? Cóż komunisci mają Che , anarchiści zaś Durrutiego i jeden i drugi na sumieniu troche miał. Nawiasem mówiąc akcja z 15 letnim falangistą jest najprawdopodobniej prawdziwa -nie jest bynajmniej wymysłem propagandy frankitowskiej ,opisała ja walcząca w szeregach anarchistów Simone Weil.
Klip może być, ale bez rewelacji(tak wiem mogłem nakręcić lepszy)
Autorzy jednak zapomnieli napisać o dwóch innych ciekawych hipotezach na temat smierci Durrutiego:
1) Przy wychodzeniu z samochodu broń mu sama wypaliła. Wiem mało bohaterska smierć jak na mitycznego herosa, ale całkiem mozliwa biorąc pod uwage szmelc jakim anarchiści musieli sie na froncie posługiwać
2) Zastrzelił go jakiś ortooksyjny anarchista , któremu sie nie podobała "władza" jaka sobie przywłaszczył durruti.
Obie hipotezy nie za bardzo pasują do hagiografi anarchistyczego "świetego".
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Czyżby anarchiści
Czyżby anarchiści poszukiwali symbolicznego ojca ;)? Cóż komunisci mają Che , anarchiści zaś Durrutiego i jeden i drugi na sumieniu troche miał. Nawiasem mówiąc akcja z 15 letnim falangistą jest najprawdopodobniej prawdziwa -nie jest bynajmniej wymysłem propagandy frankitowskiej ,opisała ja walcząca w szeregach anarchistów Simone Weil.
Klip może być, ale bez rewelacji(tak wiem mogłem nakręcić lepszy)
Autorzy jednak zapomnieli napisać o dwóch innych ciekawych hipotezach na temat smierci Durrutiego:
1) Przy wychodzeniu z samochodu broń mu sama wypaliła. Wiem mało bohaterska smierć jak na mitycznego herosa, ale całkiem mozliwa biorąc pod uwage szmelc jakim anarchiści musieli sie na froncie posługiwać
2) Zastrzelił go jakiś ortooksyjny anarchista , któremu sie nie podobała "władza" jaka sobie przywłaszczył durruti.
Obie hipotezy nie za bardzo pasują do hagiografi anarchistyczego "świetego".