Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Sob, 2008-01-05 16:16
Naprawdę ręce opadają.Jest wiele trudnych zawodów, ale bez wątpienia praca górnika jest jedną z najcięższych i najbardziej niebezpiecznych. Schodząc pod ziemie zawsze żegnają się ze swoimi rodzinami tak jakby widzieli się ostatni raz. Nawet statystycznie przodują w wypadkach śmiertelnych przy pracy. Górnicy z Budryka nie żądają cudownych
przywilejów, które słusznie im sie należą, ale równych, godnych zarobków, jak w innych kopalniach, bo robią to samo, a zarabiają dużo, dużo mniej. Jednak zyski firmy są w czołówce kopalń. Uważacie, że za tą pracę 2000 zł to dobre pieniądze? W takim razie idźcie do tej pracy i tych przywilejów. I jeszcze pytam, czy korzystacie nadal z efektu tej morderczej pracy? Czy może z prywatnych źródeł energii? Ci ludzie walczą o równość i nawet w Kodeksie Pracy jest zapisane, że za taka samą pracę, lub pracę o jednakowej wartości należy się takie samo wynagrodzenie. Oni walczą też dla nas, bo nawet państwowych przedsiębiorstwach jak w Poczcie Polskiej na tych samych stanowiskach z nieobiektywnych powodów zarabiamy różnie i tak na terenie miasta oraz kraju, a mamy tego samego pracodawcę. Nikt was nie zmusza do pomocy, ale żeby przeszkadzać w ich (również naszej) walce, to brak wrażliwości i delikatnie mówiąc nietakt. A radość z ich bólu, to sadyzm.
Ps. Nie wszyscy związkowcy i wszystkie ZZ są takie same. Solidarność 80 to nie sprzedajne NSZZ Solidarność, a może i tu w niektórych komisjach zdarzają się wyjątki. Pocztowa NSZZ Solidarność jest jednak całkowicie sprzedana i co się dziwić, kiedy pracodawca płaci działaczom pensje oraz różne inne znaczące profity i funkcje.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Budryk WALCZY i dla nas!
Naprawdę ręce opadają.Jest wiele trudnych zawodów, ale bez wątpienia praca górnika jest jedną z najcięższych i najbardziej niebezpiecznych. Schodząc pod ziemie zawsze żegnają się ze swoimi rodzinami tak jakby widzieli się ostatni raz. Nawet statystycznie przodują w wypadkach śmiertelnych przy pracy. Górnicy z Budryka nie żądają cudownych
przywilejów, które słusznie im sie należą, ale równych, godnych zarobków, jak w innych kopalniach, bo robią to samo, a zarabiają dużo, dużo mniej. Jednak zyski firmy są w czołówce kopalń. Uważacie, że za tą pracę 2000 zł to dobre pieniądze? W takim razie idźcie do tej pracy i tych przywilejów. I jeszcze pytam, czy korzystacie nadal z efektu tej morderczej pracy? Czy może z prywatnych źródeł energii? Ci ludzie walczą o równość i nawet w Kodeksie Pracy jest zapisane, że za taka samą pracę, lub pracę o jednakowej wartości należy się takie samo wynagrodzenie. Oni walczą też dla nas, bo nawet państwowych przedsiębiorstwach jak w Poczcie Polskiej na tych samych stanowiskach z nieobiektywnych powodów zarabiamy różnie i tak na terenie miasta oraz kraju, a mamy tego samego pracodawcę. Nikt was nie zmusza do pomocy, ale żeby przeszkadzać w ich (również naszej) walce, to brak wrażliwości i delikatnie mówiąc nietakt. A radość z ich bólu, to sadyzm.
Ps. Nie wszyscy związkowcy i wszystkie ZZ są takie same. Solidarność 80 to nie sprzedajne NSZZ Solidarność, a może i tu w niektórych komisjach zdarzają się wyjątki. Pocztowa NSZZ Solidarność jest jednak całkowicie sprzedana i co się dziwić, kiedy pracodawca płaci działaczom pensje oraz różne inne znaczące profity i funkcje.
Bartosz Kantorczyk
OZZ Inicjatywa Pracownicza