Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Sob, 2008-01-12 12:07
Każdy myśli, intensywniej lub mniej, ale ważne jest też, co myśli. Posiadanie irokeza przeważnie wynika z określonego typu myślenia, które nam, realnym anarchistom, pasuje.
Co do tych zabaw z naziolami, to nam daleko do tego. Natomiast jak widzimy, środowisko anarchistyczne i tzw antyfaszystowskie zaczyna się coraz mocniej do nich zbliżać, szczegółnie w warstwie wizualnej (antifa ubrani jak faszole, fleje, panterki, ect) i werbalnej (wypowiedzi godne kibola/łysola).
Nam to nie jeden chuj, dla wielu imprezy na Rozbracie to był początek zintensyfikowania działalności w ruchu. Niestety, od dłuższego czasu, trwa jakiś najazd na ruch punkowy ze strony środowiska anarchistycznego, jakby tolerancja dla odmienności, tak cały czas maglowana w A środowisku, ograniczała się jedynie do gejów, murzynów i palestyny, i nie może być rozciągnieta na punx. Skąd ta niechęć, zapomniał wół jak cielęciem był.
Dla ciebie pankin dziecinada, dla nas droga życia. Właśnie wyszło szydło z wora, nie ograniczać sie do subkultur (dla nas to jest nadkultura, ale niech ci będzie, jak chcesz używać opresyjnego nazewnictwa, twoja brocha, tylko nomenkulatura systemowej socjologi w ustach anarchisty brzmi śmiesznie z deczka), bo przeciez subkultura to jest cos gorszego, takie coś, co sie do wielkiego ruchu A przylepiło, i coś tam smędzi.
Nie pizdy, tylko ludzie którzy są rozumni. Jakos nie widzi się nam być w tłumiku hipisów, w rozciągniętych swetrach z doszytymi dreadami, lub hiphopowców z antify, na których nie można liczyć. jak zwykle bęcki spadną na nas - punków, a środowisko A jeszcze potem znajcie sobie wykręt dla swojej cipowatości, że "punki sie najebały" i zamiast robić sitting, to sie napierdalały. Ile razy już tak było...
Proszę o nie kasowanie tego wpisu, ponieważ jest dość ważna sprawa, coraz bardziej nabrzmiewająca. Rozejście się nie robi dobrze ani jednym, ani drugim. I pamiętajcie, skąd i od kogo pochodzicie, bo wcale nie od 19 wiecznych rewolucjonistów, drodzy A....
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Każdy myśli, intensywniej
Każdy myśli, intensywniej lub mniej, ale ważne jest też, co myśli. Posiadanie irokeza przeważnie wynika z określonego typu myślenia, które nam, realnym anarchistom, pasuje.
Co do tych zabaw z naziolami, to nam daleko do tego. Natomiast jak widzimy, środowisko anarchistyczne i tzw antyfaszystowskie zaczyna się coraz mocniej do nich zbliżać, szczegółnie w warstwie wizualnej (antifa ubrani jak faszole, fleje, panterki, ect) i werbalnej (wypowiedzi godne kibola/łysola).
Nam to nie jeden chuj, dla wielu imprezy na Rozbracie to był początek zintensyfikowania działalności w ruchu. Niestety, od dłuższego czasu, trwa jakiś najazd na ruch punkowy ze strony środowiska anarchistycznego, jakby tolerancja dla odmienności, tak cały czas maglowana w A środowisku, ograniczała się jedynie do gejów, murzynów i palestyny, i nie może być rozciągnieta na punx. Skąd ta niechęć, zapomniał wół jak cielęciem był.
Dla ciebie pankin dziecinada, dla nas droga życia. Właśnie wyszło szydło z wora, nie ograniczać sie do subkultur (dla nas to jest nadkultura, ale niech ci będzie, jak chcesz używać opresyjnego nazewnictwa, twoja brocha, tylko nomenkulatura systemowej socjologi w ustach anarchisty brzmi śmiesznie z deczka), bo przeciez subkultura to jest cos gorszego, takie coś, co sie do wielkiego ruchu A przylepiło, i coś tam smędzi.
Nie pizdy, tylko ludzie którzy są rozumni. Jakos nie widzi się nam być w tłumiku hipisów, w rozciągniętych swetrach z doszytymi dreadami, lub hiphopowców z antify, na których nie można liczyć. jak zwykle bęcki spadną na nas - punków, a środowisko A jeszcze potem znajcie sobie wykręt dla swojej cipowatości, że "punki sie najebały" i zamiast robić sitting, to sie napierdalały. Ile razy już tak było...
Proszę o nie kasowanie tego wpisu, ponieważ jest dość ważna sprawa, coraz bardziej nabrzmiewająca. Rozejście się nie robi dobrze ani jednym, ani drugim. I pamiętajcie, skąd i od kogo pochodzicie, bo wcale nie od 19 wiecznych rewolucjonistów, drodzy A....