Wydarzenia - Filtruj: wydarzenie

Filtruj według wyrażeń
Filtruj według rodzajów wydarzeń
miesiąc | tydzień | tabela | przeglądaj | pokaż wszystkie
«Sobota Lipiec 21, 2007»
Początek:12:00
Koniec:15:00
Pikieta przeciwko działalności warszawskiego kamienicznika - Marka Mossakowskiego - który bezwzględnymi metodami dąży do wyrzucenia z mieszkań lokatorów z 3 budynków: Nabielaka 9, Dahlberga 5 oraz Krakowskiego Przedmieścia 35 Lokatorzy wszystkich tych budynków, od czasu kiedy udziały w nich nabył Marek Mossakowski, doświadczają różnego rodzaju szykan: - Mossakowski drastycznie podnosi ich czynsze; - Lokatorzy są straszeni przez Mossakowskiego eksmisją; - Kamienicznik próbuje pozbyć się ich z budynków utrudniając im codzienne życie (blokując dostęp do piwnicy, wstrzymując wywóz śmieci z nieruchomości, nie dbając o dokonywanie drobnych napraw); - Niektórym z lokatorów, Mossakowski przysłał niezgodną z prawem informację, ze z chwilą nabycia przez niego praw do kamienicy, ich umowy najmu tracą ważność i że od tego czasu zajmują oni swoje mieszkania nielegalnie; W przypadku lokatorów z Nabielaka 9, Mossakowski posunął się nawet do próby wyrzucenie ich z domu za pomocą siły (22 stycznia b.r. próbował się włamać do mieszkania jednej z rodzin). Aby zaprotestować przeciwko tym działaniom, Warszawskie Stowarzyszenie Lokatorów oraz organizacje prowadzące kampanie "Mieszkanie Prawem, Nie Towarem" (CK-LA i WZZ Sierpień 80), organizują pikietę pod galerią Mossakowskiego . Serdecznie zapraszamy wszystkich do aktywnego udziału w proteście. Dość bezczelności kamieniczników! Szczegóły poszczególnych spraw są dostępne na stronie internetowej Kampanii "Mieszkanie Prawem, Nie Towarem": http://www.lokatorzy.pl gdzie: "Dom Sztuki. Galeria Mossakowski" (ul. Krakowskie Przedmieście 35, Warszawa). kiedy: 21 lipca (sobota) godz. 12.00
Początek:17:00
Koniec:22:00
[inline:1] [inline:2] Komisja środowiskowa OZZ Inicjatywa Pracownicza Szczecin rozpoczyna kampanie informacyjną na temat syndykalizmu. Chcemy propagować syndykalizm jako rozwiązanie zarówno problemów ekonomicznych społeczeństwa jak i politycznych. Prowadząc kampanie stawimy sobie nie tylko cel edukacyjny, lecz również praktyczny. Pragniemy szerzyć idee solidarności ludzi pracy i pokazać, że siła nasza opiera się tylko na naszym bezpośrednim zaangażowaniu. Chcemy namawiać ludzi do organizowania się oddolnego, pozbawionego hierarchii w celu prowadzenia walki o własne interesy. Kampania będzie prowadzona dwutorowo. Z jednej strony będziemy organizować pogadanki o samorządności pracowniczej, projekcje filmów i prezentacje przykładów syndykalimu, będziemy wydawać ulotki i broszury poświecone tematowi, prowadzić walkę ideologiczną, demaskować antypracowniczą i antyspołeczną politykę partii, elit biznesowych i mediów. Z drugiej strony będziemy pomagać i inicjować samoorganizacje ludzi pracy. Komisja środowiskowa OZZ Inicjatywa Pracownicza Szczecin zachęca wszystkie grupy opowiadające się za oddolną organizacją i samodzielną walką pracowników o zaangażowanie się w kampanie. Tak nam dopomóż strajku generalny! Syndykalizm zamiast polityki Jesteś zmęczony grą polityczną? Znudzony, zniesmaczony, poirytowany spektakularnymi przepychankami pomiędzy prawicą a tak zwaną lewicą, pomiędzy liberałami a konserwatystami, nieustannymi aferami i obietnicami bez pokrycia? Nie głosujesz. Nawet gdybyś chciał to nie ma za bardzo na kogo głosować. Raz, że każdy będąc poza kontrolą, będzie służyć kapitałowi a nie tobie; dwa, poza innym podejściem do gejów nic polityków nie różni; wszyscy popierają wolny rynek i instytucje hierarchiczne. Nic dziwnego, że większość z nas nie chodzi na wybory, nie jesteśmy tak głupi jak utrzymują miłościwie nam panujący. Sama jednak odmowa niewiele pomaga. Władza zostaje i szaleje na naszych karkach. Tak źle i tak nie dobrze. Pytanie się więc rodzi: Co robić? Na pewno nie wierzyć nowym twarzom w polityce, nowym partiom i sojuszom miedzy partyjnym. To jedynie gra, która odbywa się naszym kosztem, gra o władzę, której nawozem są ludzie. Podobnie głusi pozostajemy na zapewnienia UPRowców czy innych neoliberalnych wariatów, którzy chcą zdać nas na totalną i bezwzględną łaskę pracodawców, wielkiego kapitału. Kilka lat temu zaangażowaliśmy się w kampanie propagującą demokrację uczestniczącą. To była według nas alternatywa. Problemem jednak było to, że zmiana dotyczyła jedynie sfery polityki, nie sięgając spraw ekonomicznych oraz brakowało sposobu jak to zrobić. Osoby, które z przyczyn strukturalnych pracują więcej niż ustawa przewiduje nie zaangażują się w życie publiczne, zwłaszcza, gdy będzie ono zarządzaniem nędzą czy dyskusjami o kolorze dachówek. Przemyślawszy wszystko powróciliśmy do korzeni. Siła tego ustroju opiera się na ludziach pracy, na nas, którzy wytwarzamy dobra i świadczymy niezbędne usługi. Będąc twórcą świata, jesteśmy jednocześnie traktowani jak nawóz. Liczymy się o tyle o ile tworzymy zysk przejadany przez pracodawców i polityków. Elity utrzymują zaś, że okradanie nas i decydowanie za nas jest w naszym interesie, bo sami nie będziemy w stanie pokierować swoim życiem, ani zakładem pracy. Odpowiadamy: że codziennie radzimy sobie lepiej bez polityków, a robotę swoją wykonywać potrafimy, znamy się na niej lepiej niż niejeden pracodawca, co tylko pieniądze umie liczyć. Odrzucamy ich ideologie i ich pozorny wybór jaki nam dają. Zamiast tego głosimy syndykalizm. Jedyną rozsądną alternatywę na dziś. Wiemy jak mamy żyć, sami umiemy radzić sobie z rzeczywistością i pracować, toteż nie potrzebujmy polityków i pracodawców. Odrzucamy ich na wstępie. W miejsce hierarchicznej władzy proponujemy zaś oddolną demokrację pracowniczą. Sądzimy, że każdy z nas powinien mieć jednakowy wpływ na sposób organizacji pracy i dystrybucji dóbr. Pracownicy powinni stać się właścicielami zakładów pracy i poprzez zakłady pracy organizować życie społeczne. To znaczy, zajmować się dostarczaniem produktów społeczeństwu i kontrolować sprawiedliwy ich rozdział, tak samo jak sprawiedliwie powinni dzielić się pracą. Teraz masz wybór: rząd albo komitet strajkowy! Komisja środowiskowa OZZ Inicjatywa Pracownicza Szczecin