Wydarzenia

Filtruj według wyrażeń
Filtruj według rodzajów wydarzeń
miesiąc | tydzień | dzień | przeglądaj | pokaż wszystkie
«Marzec 31, 2010 - Marzec 31, 2010»
03 / 31
Początek:18:00
Koniec:19:30
Fundacja Czarna Owca Pana Kota zaprasza na nietypową akcję. Na stronie Fundacji: www.czarnaowca.org udostępniona została ankieta internetowa dla par – „Kto sprząta kuwetę Twojego kota?”. Wyniki anonimowej ankiety podsumuje spotkanie otwarte, na które zapraszamy 31 marca 2010, w środę o godz. 18 do Massolit Cafe, w Krakowie, przy ul. Felicjanek 4. Kobiety w Polsce poświęcają na prace domowe i opiekę nad dziećmi o 45 godzin więcej w skali tygodnia od mężczyzn. Jednocześnie 90% kobiet i 80% mężczyzn sądzi, iż praca domowa nie jest związana z wysiłkiem fizycznym, mniej niż połowa kobiet i mężczyzn uważa że praca domowa kobiet powinna być opłacana… Ale co do tego wszystkiego mają koty? Na spotkaniu zastanowimy się m.in.: :: Czy tylko kobiety lubią zwierzęta? :: Jaki jest podział ról w "zakoconej" rodzinie - formalnej i nieformalnej? :: Kto dba o codzienny byt kota, a kto "spija śmietankę" kociej miłości? :: Czy również i w tej sprawie linia przebiega stereotypowo pomiędzy dwoma płciami? :: Czy kobiety także na rzecz zwierząt domowych świadczą nieodpłatną pracę? I czy to one wydają więcej na utrzymanie zwierząt? :: Czy mimo emancypacji kobiet, walki o partnerski model relacji związkowych to w dalszym ciągu kobieta jest „matką gastronomiczną” także dla zwierząt domowych? Zachęcamy do udziału w spotkaniu, dzielenia się swoimi spostrzeżeniami na wspomniany temat, opowiedzenia o swoich doświadczeniach w tym zakresie, oraz do … zrobienia ankiety! Fundacja Czarna Owca Pana Kota jest organizacją pozarządową zajmującą się bieżącą pomocą bezdomnym kotom, upowszechnianiem w społeczeństwie wiedzy z zakresu humanitarnego traktowania zwierząt, przeciwdziałaniem dyskryminacji zwierząt i ludzi, propagowaniem wegetarianizmu i weganizmu. Spotkanie odbywa się w ramach cyklu „Wszechnica pod Kotem” realizowanego przez Fundację Czarna Owca Pana Kota. Fundacja serdecznie dziękuje Massolit Cafe za udostępnienie sali!!!! Serdecznie zapraszamy!
Początek:20:00
Koniec:22:00
[inline:1]31.03.2010 WROCŁAW CRK (koncertownia) ul. Jagiellonczyka 10d godz.20:00 wjazd: darmo Capitalism: A Love Story (2009) Kraj: USA Film dokumentalny Reżyseria: Michael Moore Czas trwania: 120 minuty Język: Polskie napisy Obraz poświęcony globalnemu kryzysowi gospodarczemu oraz druzgoczącemu wpływowi wielkich korporacji na życie obywateli na całym świecie. - Ten film jest dedykowany dobrym ludziom, których życie legło w gruzach w imię poszukiwania zysków - tak Moore tłumaczy ideę powstania tego filmu. - Kapitalizm to zło, a zła nie można regulować - to wniosek z tego dwugodzinnego filmu. - Musimy go wyeliminować i zastąpić systemem, który jest dobry dla wszystkich. Na tym polega demokracja - mówi autor. "Zło" według Moora reprezentują korporacje, fundusze powiernicze, które uprawiają hazard za pomocą pieniędzy ich inwestorów. Reżyser pokazuje jakie niebezpieczeństwo tkwi w bliskim związku pomiędzy światem finansjery a politykami. Zachęty, by zwykli Amerykanie kupowali domy na kredyt, machinacje wielkich korporacji doprowadziły zdaniem Moora do kryzysu, a w jego wyniku do bezrobocia. - Osobiście przejmuję się losem tych, którzy całe życie ciężko pracowali, a ich dorobek legł w gruzach. Słało się tak przez decyzje jakie podjęli ludzie, którzy zamiast troszczyć się o ich dobro dbali o dobro korporacji - powiedział Moore na konferencji prasowej po pokazie filmu. Reżyser przywołuje wiele przykładów osób, których życie zostało zniszczone przez chciwość wielkich korporacji. Opowiada też historię robotników, który zbuntowali się przeciwko sytuacji, w której się znaleźli. W filmie pojawiają się pracownicy firmy z Chicago zajmującej się produkcją okiem i drzwi. Robotnicy zabarykadowali się w budynku i domagali się wypłaty, po tym jak bank odmówił przyznania kredytu managerom firmy. Mimo że film ma bardzo mocne przesłanie polityczne, jego autor podkreśla, że chce nim przede wszystkim bawić widzów. - Będziecie się śmiać, albo płakać. Może skłoni on was do myślenia. Będę zadowolony z każdej reakcji, jaką wzbudzi w was mój film - zaznacza.