Nie żyje Marina Ginesta

Świat | Historia

Marina Ginesta, jedna z najbardziej znanych twarzy hiszpańskiej wojny domowej, zmarła wczoraj w Paryżu w wieku 94 lat, jak poinformował jej syn Manuel Perianez.

Ginesta stała się znana dzięki fotografii zrobionej w Barcelonie 21 lipca 1936 roku. Zdjęcie wykonane przez Johna Guzmana kilka dni po rozpoczęciu wojny domowej, 21 lipca 1936 roku na dachu Hotel Colon Barcelona z karabinem na ramieniu, sprawiło, że w wieku 17 lat, kiedy pracowała jako tłumaczka i dziennikarka, stała się symbolem walki.

Urodziła się 29 stycznia 1919 roku w Tuluzie, ale w 1930 roku jej rodzice przenieśli się do Barcelony, gdzie od wczesnej młodości aktywnie angażowała się w okresie Republiki w działania PSUC (Partido Socialista Unificado de Cataluña).

Marina Ginesta przeprowadziła m.in. wywiad z Bonaventurą Durrutim w którym atakował Stalina i Związek Radziecki.

Warszawa: Centrum Terapii OD NOWA - przedsiębiorstwo nacjonalisty

Kraj | Rasizm/Nacjonalizm

Na Saskiej Kępie powstaje nowy ośrodek zajmujący się terapią, który zakłada Mateusz Glinowiecki - doktorant na UW. Centrum terapii ma oferować pomoc psychologa, a także wynajmować przestrzeń.

Usługi mają być skierowane nie tylko do dorosłych, ale również do dzieci. Z tego względu należy przestrzec przyszłych klientów i pracowników oraz zdemaskować ciemną stronę właściciela przybytku. Mateusz Glinowiecki jest aktywnym nacjonalistą. Kilka lat temu z bratem Błażejem adminował portalowi internetowemu powiązanemu z Blood & Honour - Narew 88. Obecnie obydwaj powiązani z warszawskimi Autonomicznymi Nacjonalistami i NS-kibolami Legii.

Bracia wydawali również papierowy zin o tym samym tytule. Obecnie zajmują się dystrybucją wlepek i odzieży z klimatów kibolsko-white pride'owych czemu dowodzą wpisy Błażeja ps. "Czuły" na forum FuckPC.

Poniżej, dzieła zebrane w wykonaniu pana terapeuty. /Zalgo

Firma Roche gra na zwłokę w procesie z powództwa członka ZSP

Kraj | Prawa pracownika

W dniu 16 grudnia w Warszawie miała miejsce trzecia już rozprawa w procesie w Sądzie Pracy przeciwko gigantowi farmaceutycznemu, firmie Roche. Członek Związku Syndykalistów Polski walczy o uznanie swojego stosunku pracy z firmą, która notorycznie stosowała fikcyjne samozatrudnienie i outsourcing, by pozbawić pracowników należnych im praw. Tym razem, rozprawa trwała bardzo krótko, gdyż reprezentujący pozwaną firmę Roche Bartłomiej Raczkowski zastosował manewry proceduralne w celu uniemożliwienia zeznawania świadkom. Z tego względu, rozprawa została odroczona do lipca 2014 r.

Podczas poprzednich rozpraw doszło do przesłuchania świadków, managerów średniego szczebla. Okazało się, że jeden z nich “nie pamiętał” codziennych spotkań z pracownikami i “nie pamiętał”, że musieli oni codziennie przychodzić do pracy. Firma Roche twierdzi, że “niepracownicy” przychodzili tylko wtedy kiedy chcieli i nie byli zobowiązani do stawiania się 8 godzin dziennie w pracy. Przeczy temu oczywiście świadectwo zwykłych pracowników.

Kambodża: Trzy osoby nie żyją

Świat | Protesty | Represje

Trzy osoby nie żyją, po tym jak policyjne siły otworzyły ogień do demonstrujących robotników żądających podniesienia płacy minimalnej do 160$ za miesiąc. W demonstracji brali udział nie tylko robotnicy, ale również buddyjscy mnisi.

Dokładnie jeden dzień wcześniej przed tym haniebnym policyjnym morderstwem, na miejsce zostali wezwani spadochroniarze którzy mieli zapanować nad robotnikami i nie dopuścić do demonstracji. Obrońcy praw człowieka mówią o około 15 zatrzymanych osobach i wielu rannych.

Grecja: Noworoczna demonstracja pod więzieniem Koridallos

Świat | Protesty | Represje

W trakcie sylwestra/nowego roku środowiska anarchistyczne w Atenach zorganizowały demonstrację solidarnościową pod więzieniem Koridallos gdzie przebywa wielu anarchistów.

Około tysiąca osób postanowiło pokazać około północy, że pamięta o uwięzionych. Skandowali oraz puszczali fajerwerki. Rzucali również flarami w okna więzienia.

Tłum maszerował od miejsca w którym znajdowało się więzienie dla mężczyzn do miejsca w którym znajdowało się więzienie dla kobiet. Policja użyła przeciwko nim gazu łzawiącego.

Zanotowano 4 aresztowania. Więcej: http://vimeo.com/83099879

Wrocław: związkowiec z Chung Hong wygrał proces!

30 grudnia zakończyła się rozprawa Krzysztofa Gazdy – związkowca Inicjatywy Pracowniczej, bezprawnie zwolnionego z fabryki Chung Hong w Biskupicach Podgórnych pod Wrocławiem. Wyrok nie jest prawomocny.

Krzysztof Gazda został zwolniony podczas prowadzenia sporu zbiorowego, po jego zwolnieniu rozpoczął się protest części pracowników. "Decyzję o strajku skonsultowaliśmy z załogą w referendum – ze 115 głosów ważnych 102 były za akcją strajkową. I wtedy zostałem dyscyplinarnie zwolniony, choć pracodawca nie miał do tego prawa, bo prowadziłem spór zbiorowy i byłem chroniony. W odpowiedzi na moje zwolnienie 28 czerwca trzydzieści osób odeszło od maszyn. Podczas strajku bezprawnie wyrzucono z pracy kolejne 24 osoby. W Polsce nie można zwolnić ludzi biorących udział w legalnej akcji strajkowej." - mówił Gazda dla Dawida Krawczyka z KP.

Grecja: Autonomiczne Centrum Zdrowia w Atenach

Świat | Miejsca | Ruch anarchistyczny

W skłoterskiej dzielnicy Aten - Exarchii w centrum VOX działa niezależny ośrodek zdrowia w którym bezpłatny dyżur pełnią m.in. psycholog, psycholog dziecięcy, radiolog, ginekolog i logopeda.

"Podstawowymi zasadami działalności autonomicznego centrum zdrowia jest zapewnienie bezpłatnej, podstawowej opieki zdrowotnej, natychmiastowej pomocy i wsparcia psychologicznego oraz promowanie koncepcji pomocy zdrowotnej dla wszystkich, bez dyskryminacji ze względu na rasę, kolor skóry, pochodzenie, tożsamość seksualną lub religię."

Organizatorzy tego ośrodka zdrowia wiedzą, że ich inicjatywa nie jest lekiem na cięcia i zaniedbania w sektorze zdrowia. Chcą jednak pokazać jak chcieliby aby wyglądała opieka zdrowotna.

W ośrodku przyjmowane są również leki, które nie są już potrzebne ich posiadaczom, a nie są jeszcze przeterminowane. Więcej: http://vimeo.com/82508064

Finlandia: Zamieszki w Tampere

Świat | Antyfaszyzm | Protesty | Represje

Bez echa w mediach przeszły wydarzenia jakie miały miejsce 6 grudnia w Finlandii podczas zawodów hokejowych. A działy się ciekawe rzeczy.

Podczas prezydenckiej imprezy w Tampere podczas meczu hokeja na lodzie doszło do 500-osobowej demonstracji przeciwko nacjonalizmowi i kapitalizmowi. Banki i supermarkety straciły szyby, doszło do starć z policją.

6 grudnia jest dniem niepodległości Finlandii z którego okazji zwykle władze organizują imprezy w fińskim pałacu prezydenckim. W tym roku było inaczej, gdyż pałac znajduje się w remoncie. W związku z tym prezydent i jego Partia Koalicji Narodowej przeniosły się do Tampere. Tampere była 1918 warownią "czerwonych", którzy podczas wojny domowej walczyli przeciwko "białym". Wygląda na to, że pamięć o tych czasach jest nadal żywa. Zwłaszcza o tysiącach rewolucjonistów, którzy zostali wymordowani w centralnym punkcie miasta.

Madryt: Solidarność ze zwolnionym towarzyszem

Świat | Prawa pracownika

Członek związku zawodowego CNT pracujący jako ankieter telefoniczny został zwolniony z pracy w listopadzie.

Usunięcie związkowca miało charakter odwetu pracodawcy za pięcioletnią intensywną działalność pracowniczą w TNS.

W odpowiedzi na działanie pracodawcy, członkowie SOV-CNT w Madrycie zebrali się w dwóch miejscach związanych z TNS celem wyrażenia solidarności z towarzyszem. Domagają się przywrócenia go na miejsce pracy.

Menadżerowie TNS wiedzą, że konflikt nie zakończy się szybko gdyż związkowcy CNT zapowiedzieli interwencje w innych podobnych przypadkach.

Szwecja: Aresztowano antyfaszystę

Świat | Antyfaszyzm | Represje

Jeden z antyfaszystów, którzy brali udział w demonstracji w Kärrtorp zaatakowanej przez członków neonazistowskiej organizacji SMR, został aresztowany.

Zarzuca mu się... aktywną obronę pokojowego protestu w którym brały udział rodziny z dziećmi przed uzbrojonymi działaczami organizacji mającej na koncie kilka zabójstw (w tym pierwsze w historii Szwecji zabójstwo na tle rasowym).

161 Crew zachęca do wysyłania aresztowanemu listów z pozdrowieniami i kartek świątecznych. Oto adres na który można pisać:

Joel Almgren, Box 1274, 141 21 Huddinge, Sweden

Hiszpania: CNT przeciw hipermarketom Mercadona

Świat | Prawa pracownika

Organizacje CNT w Katalonii zainicjowały kampanię przeciw hipermarketom Mercadona. Akcje skoordynowane są w różnych okręgach, a skierowane są przeciwko fali zwolnień dyscyplinarnych.

Zwolnienia miały miejsce w różnych miejscach, przeważnie w supermarketach w Alzira i Xativa. Według CNT, zwolnienia mają charakter dyskryminacyjny wobec starszych pracowników, którzy zastępowani są młodymi.

Pikiety odbywają się na wschodnim wybrzeżu Hiszpanii.

Związki CNT, zlokalizowane w różnych regionach nawołują do bojkotu Mercadony. CNT wzywa pracowników do organizowania się, a tym samym wykazuje, że pozostałe związki zawodowe nie podjęły żadnych kroków przeciwko tym zwolnieniom.

Rzym: Demonstracja przeciwko prywatyzacji transportu

Świat | Gospodarka | Miejsca

 Demonstracja w Rzymie "Nie dla prywatyzacji"- pod tym hasłem 20 grudnia odbyła się we Włoszech, w Rzymie duża demonstracja zorganizowana przez środowiska anarchistyczne i lewicowe.

Ponad tysiąc związkowców protestowało niedaleko rzymskiego Koloseum wykrzykując hasła przeciwko prywatyzacji transportu publicznego.

Władze starały się wmówić społeczeństwu, że prywatyzacja transportu publicznego przyniesie polepszenie jakości usług i sprawniejszą obsługę. Ani związkowcy - pracownicy transportu publicznego, ani znaczna część społeczeństwa, nie wierzą w tego typu obietnice.

Korea Płd: Policja aresztowała 130 związkowców

Świat | Represje

 Południowa korea Około godziny 9:30, 22 grudnia policja sforsowała wejście do centrali Koreańskiej Konfederacji Związków Zawodowych.

Dokonała tego aby aresztować 6 ważnych działaczy związkowych, członków kolejowego związku zawodowego w tym Kim Myung-hwan, przewodniczącego Unii Koreańskich Robotników Kolejowych - obecnie prowadzącego strajk.

Nie udało się jednak tego aresztowania dokonać. Policja zebrała się w więcej niż 5,000 ludzi z 77 eskadr. Później w niejasnych okolicznościach, aresztowano 130 działaczy związkowych.

Warszawa: Akcje związkowców pod agencją Impuls nadal trwają

Kraj | Prawa pracownika | Protesty

W dniu 19 grudnia w Warszawie, doszło do kolejnej oddolnej akcji bezpośredniej pod biurem agencji Impuls, zorganizowanej przez Związek Syndykalistów Polski oraz Sierpień 80. Podczas poprzednich akcji związkowców, udało się uzyskać wypłaty dla pracowników obecnych podczas akcji. Jednak do ZSP wciąż zgłaszają się nowe osoby, poszkodowane przez brak należnych wypłat. Podczas pikiety, do ZSP zgłosiły się kolejne osoby którym nie zapłacono.

Tym razem, biuro agencji było zamknięte, gdyż pracownicy biura zabarykadowali się od środka. Pikietujący urządzili więc demonstrację przed wejściem, domagając się rozmowy z kierownictwem. Jeden z przedstawicieli firmy odmówił rozmowy, a drugi udawał, że nie wie o co chodzi - mimo iż wiele razy wcześniej związkowcy rozmawiali z nim o braku wypłat.

Długa sobota w Hamburgu

Świat | Protesty

 krawallehamburgblabla Korespondencja własna z Hamburga.

Aktualizacja 22. Grudnia ok. 20:30 odbyła się nielegalna demonstracja, która wyruszyła spod Rote Flora, na której zjawiło się około 150 ludzi. Na wyjściach ulic rozlokowała się policja, która blokowała każdą próbę przejścia aktywistów. Obecne były armatki wodne. Demonstracja rozdzieliła się na grupy. Część zrezygnowała z dalszej bieganiny, a część prawdopodobnie udała się w stronę St. Pauli.

21. grudnia w Hamburgu odbyły się demonstracje przeciwko agresywnej polityce wobec uchodźców z Lampedusy oraz planom zlikwidowania skłotu Rote Flora i ewikcji tzw. domów Esso. Według mediów zjawiło się około 800 demonstrantów na pierwszej demonstracji, a na drugiej 7000, jednak szacunki uczestników wskazują na o wiele większą liczbę.

Sprowadzono posiłki policji z całego kraju, przygotowano armatki wodne. Policja obmyśliła ofensywną strategię wobec demonstrantów. Od samego początku działały armatki wodne, które zepchnęły demonstrację na progresywnie blokowane boczne uliczki oraz na tyły demonstracji. Ludzie rozproszyli się po całej okolicy, dochodziło do licznych ataków na banki, hotele i komercyjne lokale. Policja była dodatkowo rozjuszona atakiem na posterunek policji na Reeperbahnie, który odbył się dzień wcześniej.

Na Sternschanze policja zablokowała pochód, użyła po raz kolejny armatek wodnych i pałek.

Demonstranci skierowali się w stronę St. Pauli, Altony i Karolinenviertel. Około 150 demonstrantów zjawiło się na Gänsemarktcie, gdzie było już o krok od mocno chronionej wg policji dzielnicy drogich sklepów i centrów handlowych. Demonstracja została rozwiązana i zaczęły się łapanki ludzi ubranych na czarno, a także grup przypadkowych ludzi. Całe śródmieście zostało ogłoszone strefą zagrożenia i mieszkańców pouczono, by unikali wychodzenia z domu. Część ludzi przeszukiwano, część bito pałkami i kopano. Ludzie zebrani pod domami Esso w pobliżu Weihnachtsmarktu na Reeperbahnie i zaatakowanej wcześniej placówki policji Davidwache (tuż przy ulicy prostytutek) zostali ściśnięci w kotle. Demonstrantów zebranych na Kastanienallee według niepotwierdzonych jeszcze informacji aresztowano (około 200 osób).